Plaga gryzoni – czy szczury zjedzą nas żywcem?

Eksperci przestrzegają: dziki szczur może zaatakować i ugryźć! Jak ustrzec się przed niebezpiecznymi gryzoniami?
Plaga gryzoni – czy szczury zjedzą nas żywcem?
22.09.2010

Wczoraj informowaliśmy o jesiennej inwazji pająków w polskich miastach, a dzisiaj przestrzegamy przed plagą gryzoni, które właśnie rozpoczynają poszukiwania ciepłego schronienia przed zimą.

Jak donosi „Dziennik Łódzki”, centrum Łodzi zostało opanowane przez szczury. Specjaliści szacują, że na terenie całego miasta może grasować nawet 700 tysięcy gryzoni, które w ogóle nie boją się ludzi i bez pardonu włamują się do mieszkań.

- Martwego szczura za kanapą znalazła w swoim mieszkaniu mieszkanka ul. Solnej. Ogromny gryzoń grasował w jednej z aptek na Śródmieściu, inny wyszedł przez sedes na dziewiątym piętrze bałuckiego wieżowca. Kilka wielkich szczurów żerujących w stercie odpadów straszyło mieszkańców kamienicy przy ul. Wólczańskiej – pisze dziennik.

Zdaniem Jacka Maćkowiaka z firmy deratyzacyjnej Stop-Insektom, wrześniowa inwazja gryzoni w Łodzi może być rezultatem nieskutecznie prowadzonych akcji odszczurzania miasta.  - Spółdzielnie i administracje często ignorują ten obowiązek. Zdarza się, że reagują tylko wtedy, gdy już pojawią się szczury. To za późno – uważa specjalista.

Weterynarze alarmują, że gryzonie mogą być groźne dla człowieka. Szczury roznoszą salmonellę, gronkowce, paciorkowce czy włosienie, a w skrajnych przypadkach mogą nawet zaatakować.  Niestety, walka z  nimi nie należy do najłatwiejszych, bo szczury się bardzo szybko rozmnażają. Jedna samica rodzi około 70 małych rocznie, a te już po trzech miesiącach osiągają dojrzałość płciową.

Aby zapobiec szczurzej inwazji, zabieg deratyzacji należy przeprowadzać regularnie – przepisowo dwa razy do roku, wiosną i jesienią. Jednak administracja wielu budynków mieszkalnych nie zatrudnia w tym celu profesjonalnych firm, tylko sama rozkłada trutki, które okazują się niewystarczająco skuteczne. 

Nina Drzewiecki

Zobacz także:

Co 6 sekund na świecie umiera z głodu jedno dziecko!

Podczas gdy półki w europejskich sklepach uginają się pod ciężarem towaru, a resztki z obiadu wrzucamy do kosza, prawie miliard ludzi na świecie nie ma co jeść!

Japończycy mumifikują zmarłych bliskich, aby brać ich emerytury!

Spis ludności przeprowadzony w Japonii odkrył tajemniczą prawidłowość, której wyjaśnienie wydaje się być dość mroczne…

Polecane wideo

Komentarze (57)
Ocena: 4.95 / 5
Nikola (Ocena: 5) 01.05.2018 22:09
Ej bo ja mam w kanale takiego wielkiego szczura i chodzi po klatce. Oczywiście tata już zamknął drzwi. Ale grasuje w kanale i przechodzi do mojego kanału w domu i cos tam chrupka. I ja sie boje go. Ale ten artykuł mnie ostrzegł, że szczury mogą wychodzić z kibla. Dzięki.
odpowiedz
Nik (Ocena: 5) 01.05.2018 22:05
To bardzo mi pomogło.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.08.2017 10:30
Trzeba tępić wszystkie osobniki, jak tylko pojawią się w domu. Kiedyś jak był jeden to nikt nie zawracał sobie głowy, tylko rozstawiało się trutkę. Teraz jak widzę, że jesienią szczury pakują się do domu i piwnicy to od razu dzwonię do ddd usługi. Całą zimę mam spokój.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.04.2017 22:32
Ja z kolei muszę przyznać, że ani trochę nie widziało mi się ani inwestowanie w drogi środek ani wezwanie ekipy do zajęcia się problemem, więc po prostu zająłem się poszukiwaniem rozwiązania na własną rękę. W internecie jest bardzo wiele ciekawych artykułów, na których się opierałem podczas walki z zwierzętami, mniej lub bardziej konkretnych, jak chociażby ten: http://ddd-kowal.pl/blog/deratyzacja/jak-trzymac-zwierzeta-z-dala-od-poddasza/ Same rezultaty są niezłe, no i przede wszystkim udało mi się zaoszczędzić.
odpowiedz
gość (Ocena: 2) 12.01.2017 21:31
Ogólnie mam szczura i wiem, że są to inteligentne stworzenia, więc na pewno nie zaatakują same!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie