Na antenie Telewizji Republika już od pewnego czasu trwała kampania wymierzona w Jerzego Owsiaka i WOŚP. Towarzyszyło jej hasło „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”. Dziennikarze zatrudnieni w prawicowej stacji nawoływali swoich widzów, aby wpłacali środki pieniężne na jej konto.
Zobacz także: Jan Englert krytykowany za nepotyzm. „Żona i córka w głównych rolach, bardzo żenująca sprawa”
Swego czasu w Telewizji Republika wyemitowano również pewien kontrowersyjny materiał. Przeinaczono w nim słowa założyciela i prezesa WOŚP. Przypomniano w nim jego wcześniejsze wypowiedzi, które dotyczyły odpowiedzialności stacji za szerzenie mowy nienawiści. W rezultacie Jerzy Owsiak już od dawna borykający się z falą hejtu, zaczął otrzymywać jeszcze więcej gróźb. Grożono mu nawet śmiercią. Według prowadzonej przez Republikę narracji Jerzy Owsiak niejako sam jest winien zaistniałej sytuacji. Rafał Patyra, prowadzący serwisu „Express Plus” stwierdził na antenie, że „W tę grę potrafią grać nawet dzieci, bo to klasyczny scenariusz z „Czerwonego kapturka”. Wilk przebiera się za babcię, czyli sprawca zaczyna udawać ofiarę, widząc w tym dla siebie korzyść”.
Okazuje się, że temat WOŚP i jej prezesa nadal króluje w stacji. 33. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wiodącą treścią na przykład w serwisie „Dzisiaj”. Co tym razem zarzucono Jerzemu Owsiakowi? Ponownie został przedstawiony w bardzo negatywnym świetle. Dziennikarze serwisu twierdzą, że bardzo niechętnie rozlicza się ze zbiórek, a do tego jawie wspiera partię rządzącą. Co więcej, wykorzystuje fundusze zebrane przez WOŚP na promocję politycznej działalności partii PO.
Wiadomo, że część pieniędzy, które miały pomagać chorym dzieciom, została przeznaczona na kampanię polityczną wspierającą Platformę Obywatelską i Donalda Tuska. Prawo i Sprawiedliwość zostało wtedy nazwane sepsą. 10 milionów zł z 1% zostało też przeznaczone na organizowany przez Owsiaka festiwal Pol'and'Rock, w czasie którego artyści publicznie hejtowali PiS. Wtedy jednak ani Owsiak, ani politycy PO, ani policja, nie uznali tych haseł za mowę nienawiści.
- stwierdzono na antenie TV Republika.
Zobacz także: Maciej Pela o opiece nad dziećmi. „Dziewczynki mają mamę i tatę. Wcześniej to tak nie wyglądało”