Plastry gwałtu zamiast pigułki. Przestępcy mają nowy sposób polowania na ofiary

Bądź czujna.
Plastry gwałtu zamiast pigułki. Przestępcy mają nowy sposób polowania na ofiary
fot. Pexels/ MART PRODUCTION
03.08.2024

Choć wielu osobom trudno to zrozumieć, istnieją ludzie, którzy chcą zrobić krzywdę innym. Przez ostatnie lata „pomocą” służyły im pigułki gwałtu. Przestępcy zazwyczaj wrzucali je niepostrzeżenie do napoju swojej ofiary, by ją całkowicie odurzyć. Dziś mają nowy sposób. Tabletki zaczynają ustępować miejsca plastrom – ostrzegają służby.

Przeczytaj też: 5 cech emocjonalnego psychopaty. „Każdy dzień z nim był jak chodzenie po linie”

Plastry gwałtu – co trzeba wiedzieć o nowej metodzie odurzania przez przestępców?

Pigułka gwałtu wrzucona do szklanki nie zmieniała smaku czy koloru napoju. Jednak żeby zadziałała, ofiara musiała wypić zawartość z naczynia. Z plastrem jest niestety o wiele łatwiej. Wystarczy bowiem, że ktoś przyklei nam go do skóry, a szkodliwe substancje szybko przenikają do organizmu.

Myślisz, że trudno nie zauważyć, że ktoś nam coś przykleja do ręki czy pleców? To niestety błędne założenie. Plastry są małe i wyglądem przypominają te, które pomagają walczyć z nałogiem nikotynowym. Poza tym będąc w tłumie możemy nawet nie poczuć, że ktoś właśnie „na nas zapolował”.

To są takie plastry, które trochę przypominają takie plastry, które niektórym osobom pomagają wyjść z uzależnienia nikotynowego. Są po prostu przyklejane na skórę - mówiła w "Faktach" Joanna Gzyra-Iskandar z Fundacji "Feminoteka".

Jak działają te plastry? Tak samo, jak pigułki. A więc powodują senność, nudności, amnezję, bóle i zawroty głowy oraz utratę przytomności. Złe samopoczucie pogarsza się z minuty na minutę, a my niestety mamy nieduże szanse na reakcję.

Nie mam możliwości obrony i ucieczki, jest jakiś rodzaj takiego bezwładu w ciele, jest taka możliwość, że temu będzie towarzyszyła też taka częściowa utrata świadomości – dodała Maja Kuźmicz, psycholożka z Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ.

Co więc można zrobić, jeśli zostanie się zaatakowanym w taki sposób? Przede wszystkim poprosić o wsparcie kogoś, komu ufamy. Jeśli mamy taką możliwość, warto natychmiast zadzwonić na numer alarmowy. Dodajmy, że po 8 godzinach substancja wyparowuje z krwi, a po 12 jest niemożliwa do wykrycia nawet w moczu.

Przeczytaj też: Jaki jest największy lęk Polaków? Najnowsze badania

Polecane wideo

Horoskop tygodniowy 29.07. – 4.08.
Horoskop tygodniowy 29.07. – 4.08. - zdjęcie 1
Komentarze (1)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 22.08.2024 19:26
Mają kuzynkę zgwałcił ginekolog podając jej pigułkę gwałtu uważajcie na tych zboczeńców chodźcie Tylko do kobiet one są pewniejsze
odpowiedz

Polecane dla Ciebie