Pod koniec marca 2024 roku Kate Middleton przyznała, że zmaga się z rakiem. Księżna poniekąd została zmuszona do tego wyznania, ponieważ przez ostatnie dwa miesiące, gdy była nieobecna w mediach (po planowanym zabiegu jamy brzusznej), opinia publiczna tworzyła coraz to bardziej absurdalne teorie spiskowe na temat tego, co dzieje się aktualnie z przyszłą królową Anglii. Początkowo Pałac zapewniał, że ulubienica Brytyjczyków powrócić do wykonywania swoich obowiązków po Wielkanocy. Czy dziś taki scenariusz rzeczywiście jest możliwy?
Przeczytaj też: Sarah Ferguson zabrała w sieci głos w sprawie księżnej Kate. Sama też walczy z rakiem
Czy rzeczywiście Kate Middleton zacznie powoli wracać do pracy po Wielkanocy? W ciągu najbliższych kilku dni czy tygodni to raczej niemożliwe. Zresztą z filmu, który 42-latka zamieściła w sieci 22 marca jasno wynika, że monarchini oddaje się w ręce lekarzy i poddaje chemioterapii. Niemniej według zagranicznych mediów Pałac nie oczekuje od przyszłej królowej żadnego pośpiechu. Informator magazynu „People” zdradził, że jej współpracownikom bardzo zależy, by Kate w pełni wyzdrowiała. W związku z tym chcą jej dać i czas i przestrzeń do leczenia.
Przeczytaj też: Król Karol III i księżna Kate wybrali się na wspólny lunch. „Są sobie bardzo bliscy”
Co ciekawe, mówi się, że Kate Middleton może nie zniknąć z życia publicznego w stu procentach. Księżna może bowiem pojawiać się na ważnych wydarzeniach – oczywiście za zgodą lekarzy. Była rzecznika królowej Elżbiety II zaznacza też, że księżniczka po chorobie może wrócić jeszcze silniejsza.
Ma wewnętrzną siłę, wsparcie męża i swojej niezwykłej rodziny. Dzięki temu może skupić się na tym, co ważne, czyli na powrocie do sił. Ludzie obecnie dostrzegają, że royalsi są dokładnie tacy sami, jak wszyscy. Też miewają słabości, ale pozostają oddani swoim rolom. Myślę, że Kate po powrocie do pełni zdrowia będzie wykonywać swoje zadania z jeszcze większą pasją - powiedziała Ailsa Anderson.
Przeczytaj też: Izabella Krzan mówi, czego nie mogła robić, pracując w TVP. „To była pranoja”
Wyświetl ten post na Instagramie
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej