Od kilku dni Polacy z uwagą śledzą to, co dzieje się w polskim parlamencie. Z zapartym tchem oglądają transmisje z obrad Sejmu, wyrażając przy okazji swoje uznanie dla Szymona Hołowni. Marszałek nie tylko potrafi utrzymać porządek podczas wystąpień posłów, ale także inteligentnie odpowiadać na ich przytyki. Popularność Hołowni może jednak wywołać wkrótce napięcia „na wyższych szczeblach”. Tak przynajmniej wieszczy Krzysztof Jackowski.
Zobacz także: Proroctwo bożonarodzeniowe. Tragiczna przepowiednia na koniec 2023 roku
Jak w rozmowie z „Super Expressem” wyznał jasnowidz z Człuchowa:
W kwietniu będzie pierwszy głęboki kryzys. I to wcale nie będzie przez prezydenta Dudę, tylko przez marszałka Hołownię. To jest nowy kwiatek, który nigdy nie był w polityce. On jest świeży.
Następnie Jackowski doprecyzował, że Szymon Hołownia może pokrzyżować plany Donalda Tuska, któremu – jak uważa wieszcz - marzy się prezydentura.
On by bardzo chciał tę „wisienkę na torcie”. Hołownia mu to zabierze.
Inni politycy również będą zazdrośni o popularność Marszałka i podejmą próby podkreślania własnego indywidualizmu. To sprawi, że porozumienie między nimi zostanie zniszczone, a Polskę czekają w kwietniu przedwczesne wybory.
- Jackowski uważa, że rozpęta się prawdziwy kryzys polityczny. Jego zdaniem, Donald Tusk straci miano ojca opozycji na rzecz Szymona Hołowni. Wieszcz twierdzi, że wiosna 2024 roku przyniesie wydarzenia, o których będzie można przeczytać na pierwszych stronach gazet – podsumowuje o2.pl.
A wy jaką przyszłość wróżycie koalicji rządzącej?
Zobacz także: W szpitalu zaobserwowałam, że ludzie zdradzają się na potęgę