W szpitalu zaobserwowałam, że ludzie zdradzają się na potęgę

„Zszokowało mnie to, co zobaczyłam”.
W szpitalu zaobserwowałam, że ludzie zdradzają się na potęgę
Fot. pexels
08.11.2023

W zeszłym tygodniu trafiłam do szpitala z powodu problemów z jelitami. Położono mnie w sali, gdzie oprócz mnie były 4 inne kobiety. Wszystkie jesteśmy mężatkami i mamy dzieci, więc było wiele wspólnych tematów. Cieszyłam się z ich towarzystwa, dopóki nie wyszło na jaw, że dwie z nich mają regularnych kochanków.

Do jednej z nich przyszedł kiedyś facet. Trzymali się za ręce, całowali, chichotali. Myślałam, że to jej mąż. Kilka godzin później przyszedł jednak do niej drugi mężczyzna i okazało się wtedy, że tamten pierwszy to kochanek. Drugiego faceta już nam przedstawiła, nazwała „mężem”, pytała go o dzieci. Byłam w szoku. To nie moja sprawa, żeby ją pouczać, więc się nie wtrącałam, ale wywarło to na mnie piorunujące wrażenie. Kobieta gra na dwa fronty i nie krępuje się przed innymi pacjentkami.

Zobacz także: Partner mnie porzucił, a dopiero co zaczęliśmy starać się o dziecko

Myślałam, że to odosobniony przypadek, dopóki do drugiej koleżanki też nie przyszło dwóch mężczyzn o dwóch różnych porach. Jeden przedstawił się jako kolega z pracy, ale widać było, że łączy ich coś więcej. W pewnym momencie wyszli nawet razem do łazienki. Okropność.

Zaczęłam o tym rozmawiać z dziewczyną, która miała łóżko najbliżej mojego. Powiedziała, że w szpitalach można się napatrzeć na takie rzeczy. Przytoczyła też przykład faceta z sali obok, którego na przemian odwiedzała żona z córką i kochanka.

Nie jestem naiwna i wiem, że nie wszyscy są wierni, ale zastanawia mnie, po co ludzie tkwią w takich związkach. Jak się coś nie podoba to trzeba odejść i zacząć życie z kimś innym, a nie działać na dwa fronty i krzywdzić rodzinę, bo tak najwygodniej.

Agata

Polecane wideo

Co pieprzyki mówią o Tobie? Sprawdź, co oznacza ich położenie!
Co pieprzyki mówią o Tobie? Sprawdź, co oznacza ich położenie! - zdjęcie 1
Komentarze (12)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 27.11.2023 13:05
Odejść ? To jest większa krzywda dla rodziny. Z resztą łatwiej jest uzupełnić niż zamienić.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.11.2023 23:20
Ta co poszła do łazienki robiła mu loda i lizanko a on tryskał jej cipką na prawo i lewo
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.11.2023 16:35
Niektórzy żyją po prostu w otwartych związkach, a z różnych przyczyn nie rezygnują z małżeństwa. Traktują się jak najlepszych przyjaciół do życia, choć bez szaleńczych porywów miłosnych. Być może różnorodność daje im to, czego potrzebują, a mąż na papierze daje stabilizację i być może, poczucie domu dla wspólnych dzieci. Wbrew pozorom, to bardzo dorosłe podejście do sprawy i połączenie tego co dobre z tym, co osobiste ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.11.2023 11:38
Mój ex zdradzał mnie na prawo i lewo, myślę, że po prostu chciał się dowartościować, bo nawet przez własną rodzinę był traktowany, jako gorszy z rodzeństwa. Ja bardzo starałam się podnieść jego samoocenę, ale widocznie to mu nie wystarczyło. Przykre jest to, że dzisiejsi ludzie 30+ w wielu przypadkach też mają tak niską samoocenę. Niestety osoby takie, zamiast iść do psychologa (bo to przecież wstyd) wykorzystują innych.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 08.11.2023 11:07
Widocznie kobitka zdrowa skoro poszli razem do łazienki na mac.anki
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie