Kanał na platformie YouTube, który prowadzi Krzysztof Jackowski, cieszy się dużą popularnością. To właśnie za jego pomocą jasnowidz podzielił się swoją najnowszą, budzącą grozę wizją. Profeta na wstępie zapowiedział, że przed audycją usłyszał wewnętrzny głos, który kazał mu poinformować o czymś ważnym. Następnie wyraźnie poruszony jasnowidz Jackowski przeszedł do konkretów – zapowiedział wielki i niespodziewany kataklizm. Sprawdź, co zobaczył w swojej wizji.
Zobacz także: Spadające prosto z nieba dziwaczne stworzenia to plaga w wielu polskich miastach. Czy trzeba się ich obawiać?
Większość wizji Krzysztofa Jackowskiego to zapowiedź czegoś złego, co będzie miało się wydarzyć. Na szczęście, jego słowa nie zawsze się sprawdzają. Chociaż ostatnio profeta zwrócił uwagę na to, że już dawno przepowiedział pucz w Rosji. Teraz zwrócił się do swoich widzów z kolejną wizją. Jak się okazuje, ludzkość czeka następne wyzwanie – będziemy musieli walczyć ze skutkami epokowej katastrofy, którą jasnowidz zapowiedział słowami:
Czeka nas na Ziemi kataklizm, o którym będzie mówić cały świat, taki on będzie duży. I przyćmi to na moment całą nienormalność, w której tej chwili oparach żyjemy. Obawiam się, że i tak ta nienormalność po tym wróci, ale mimo wszystko zobaczyłem bardzo mocno, coś mi kazało powiedzieć, że jak się stanie ten kataklizm duży, to docenimy rolę wody. Zrozumiemy, jak potrzebna jest dla nas woda.
W swojej wizji Krzysztof Jackowski zobaczył m.in. rozpadające się wieżowce. Możemy się wiec domyślać, że jego słowa dotyczą jednego lub kilku miast. Może tu być mowa o trzęsieniu ziemi, jednak profeta nie powiedział tego wprost. Dodał za to prawdopodobną godzinę, o której światu przyjdzie stawić czoła strasznym wydarzeniom:
Piąta… Przed piątą… Piąta piętnaście, piąta czterdzieści pięć… Piąta godzina, być może nad ranem. Nie jestem pewny, czy to będzie zdarzenie naturalne, ale jeśli tak będzie, to będzie wyjątkowo silne.
Wierzysz w wizje jasnowidza Jackowskiego?
Zobacz także: Przepowiednia jasnowidza Jackowskiego na nadchodzące lato