Adam A. to pseudonim zaprzyjaźnionego z serwisem astroweb.pl tajemniczego jasnowidza, który „nie szuka poklasku dla swoich umiejętności. Nie posiada swojej strony internetowej, żadnego lokalu do przyjmowania klientów i nie usiłuje zarabiać pieniędzy na swoich umiejętnościach”.
Adam A. uchylił rąbka tajemnicy na temat tego, jak już wkrótce będzie wyglądała sytuacja w Polsce. Oto jego przepowiednia na 2023 rok dla naszego kraju.
Zobacz także: Co nas czeka w 2023 roku? Aida Kosojan-Przybysz: „Jedną rzecz mogę zdradzić”
Zdaniem jasnowidza nadchodzące 12 miesięcy będzie przełomowe pod wieloma względami. Pogorszy się sytuacja Polski pod względem gospodarczym i ekonomicznym. - Władza, nie mając żadnych zahamowań, zniszczy to, co jeszcze zostało z naszego kraju – czytamy na astroweb.pl.
Działania elity rządzącej doprowadzą jednak do tego, że wielu naszych rodaków „obudzi się z otępienia” – przestaną wierzyć w kłamstwa i nie dadzą już sobą manipulować. 2023 rok będzie dla Polski czasem decyzji, czy będziemy chcieli podążać drogą autorytaryzmu, czy demokracji.
Nadchodzące miesiące to również czas upadku Kościoła katolickiego. - Nie chodzi tylko o wyjście na jaw takich kwestii jak molestowanie i wykorzystywanie nieletnich czy ogromna korupcja. Dojdzie do ujawnienia przerażających faktów na temat działalności kościelnych hierarchów. Chociaż ludzie już przyzwyczaili się do kolejnych afer, tym razem dowiedzą się o czymś tak strasznym, że kościoły bardzo szybko opustoszeją – podaje serwis.
W przepowiedniach Adama A. nie braku również dwóch bardzo tajemniczych wizji. Cytuje je astroweb.pl:
Człowiek ubrany na czarno wysiada z luksusowego samochodu. Zdejmuje okulary, a wtedy z jego oczu wyskakuje potwór. Tłum zdziera z człowieka szaty, ale on ucieka do swojego płonącego pałacu.
Osoba siedząca na skórzanym fotelu patrzy tępo przed siebie. Sprawia wrażenie uśmiechniętej, ale całe jej ciało trzęsie się ze strachu.
Jesteście ciekawi, które z nich sprawdzą się w kolejnym roku?
Polecamy także: Makabryczna przepowiednia dla Polski. „Na południu kraju rozpęta się wojna...”