Od 24 lutego większość z nas z niepokojem włącza telewizor i ogląda serwisy informacyjne. Boimy się patrzeć na to, co dzieje się w Ukrainie, jednocześnie mocno trzymając kciuki za jej obrońców. Wielu z nas swój strach przekuwa w działanie, organizując pomoc finansową i zbiórki dla uchodźców.
Jedno pytanie nie daje jednak spokoju nam wszystkim: ile czasu potrwa jeszcze atak wojsk rosyjskich na sąsiednie państwo? - Grupa ekspertów z Ośrodka Studiów Wschodnich przeanalizowała sytuację w Ukrainie, próbując oszacować, kiedy zakończy się wojna – czytamy na serwisie planeta.pl.
Do jakich doszli wniosków?
Zobacz także: Dziwna zależność między I i II wojną światową, a atakiem na Ukrainę. Czy to przypadek?
Dla nikogo nie jest już tajemnicą, że wojna, którą rozpoczął Putin, przedłuża się. Armia rosyjska miała zdobyć Kijów i stworzyć tam rząd marionetkowy maksymalnie w ciągu dwóch dni. To się jednak nie udało. Co więcej, Ukraińcy wciąż dzielnie odpierają ataki, jednocześnie umacniając swoją pozycję w Europie. - Rosyjskie siły po ponad dwóch tygodniach znaczne spowolniły, gdyż brakuje im często paliwa, amunicji czy nawet jedzenia. Wszelkie dostawy zaopatrzenia są regularnie niszczone przez Ukraińców – podaje planeta.pl.
Mimo to szanse na szybkie zakończenie trwającego konfliktu, zdaniem eskpertów z OSW są niewielkie. Po pierwsze Kreml nie zamierza łagodzić swoich żądań, a Kijów nie zgadza się na kapitulację. Po drugie armia rosyjska strzela do cywili i żołnierzy nawet wtedy, gdy między rządami obu państw toczą się negocjacje. - Jednym z głównych założeń Putina jest regularne przeprowadzanie ataków powietrznych, także na zabudowania cywilne, co ma osłabić wolę walki i zmusić do kapitulacji (…). Chaotyczne i brutalne działania armii Putina wskazują, że jego plany nie są realizowane, a dowództwo kiepsko radzi sobie na froncie. Czas z pewnością gra na korzyść Ukrainy, jednak nie wiadomo czy Putin jest w stanie odpuścić, nawet jeśli ponosi gigantyczne straty – podsumowuje serwis.
Zobacz także: Straszna wizja Jackowskiego: „Rosja rozważa użycie broni masowej zagłady”