Jakiś czas temu w Sieci zrobiło się głośno o katolickiej TikTokerce, która w swoich nagraniach porusza głównie tematy wiary i Kościoła, zwłaszcza w kontekście współżycia przed ślubem, antykoncepcji czy aborcji. Dziewczyna chętnie wyjaśnia swoim obserwującym, dlaczego z punktu widzenia Kościoła katolickiego są one uznawane za grzechy.
Zobacz również: Twoi rodzice używali antykoncepcji? Czekają Cię problemy psychiczne. Tak przekonuje katolicka TikTokerka
Najjjka, bo właśnie takim pseudonimem posługuje się TikTokerka, zabrała również głos w sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny po tym, jak lekarze nie wykonali u niej aborcji mimo bezwodzia, przez co u kobiety rozwinęła się sepsa i zmarła wkrótce potem. W jednym ze swoich filmików Najjjka pochwaliła lekarzy za to, że “nie popełnili grzechu związanego z aborcją”.
Na filmik opublikowany przez Najjjkę zwrócił uwagę m.in. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. To właśnie ta organizacja zgłosiła sprawę do prokuratury argumentując, że TikTokerka “publicznie pochwala przestępstwo”.
MŁODA KOBIETA PUBLICZNIE POCHWALA PRZESTĘPSTWO - ZAWIADAMIAMY PROKURATURĘ
Każdy ma prawo do swoich poglądów i każdy ma prawo je wygłaszać tak długo jak długo ich upublicznianie nie narusza przepisów kodeksu karnego.
Szanujemy pogląd zarówno zwolenników jak również przeciwników dopuszczalności aborcji - jednak w wypadku tej młodej kobiety na nagraniu doszło do zupełnie innej sytuacji.
Tiktokerka posługująca się pseudonimem „Najjjka” publicznie pochwalała przestępstwo jakim było nieudzielenie pomocy pani Izabeli, która trafiła do szpitala w Pszczynie, gdzie zmarła.
W Polsce publiczne pochwalanie przestępstwa jest zabronione mówi o tym jeden z przepisów kodeksu karnego.
Art. 255.
§ 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
W tej sytuacji jesteśmy zmuszeni złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez "Najjjkę"
- czytamy na profilu organizacji na Facebooku.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zamieścił również nagranie z konta Najjjki na TikToku, w którym dziewczyna dzieli się z internautami swoimi przemyśleniami na temat sprawy Izabeli z Pszczyny.
Bardzo dobrze, że tak się stało! Bo mimo wszystko to nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie. To nie my o tym decydujemy, ludzie pro-life, tylko wy, jakieś pro-choice'y itd. Kto wam zezwolił na takie traktowanie życia? Nie macie w ogóle w sobie miłości do tych najmłodszych osób. Poza tym widzę, jak sumienie sobie chcecie po prostu wytrzeć słowem "płód". (...) Polecam wrócić na biologię wszystkim osobom, które będą się tłumaczyć, że to absolutnie nie jest człowiek i że można się go pozbyć. Ale wracając do tej sytuacji (...), lekarze mieli ratować i kobietę i dziecko. Nie wiadomo, jak to wyglądało za plecami, kobieta mogła też coś źle zrozumieć przez lekarzy. (...)
Ja osobiście się bardzo cieszę mimo wszystko, że wyszła taka ustawa, bo przynajmniej żadne dziecko na tym nie ucierpi w brzuchu mamy. To wy (...) prowadzicie chorą selekcję, na którą Pan Jezus się absolutnie nie zgadza. Widzę, że wy chcecie mieć po prostu krew na rękach, zezwalając na aborcję! Owszem, ja uważam, że lekarze źle postąpili w tym przypadku, bo na pewno było jakieś inne wyjście!
Przestańcie prowadzić jakąś chorą selekcję, że ta osoba ma żyć, a ta nie! Pytaliście Boga o zdanie? Nie, nie pytaliście! Bo wy patrzycie tylko na to, żeby w życiu wam było delikatnie, żebyście mogli sprawiać sobie przyjemność z partnerem ile wlezie i nie ponosić za to żadnej konsekwencji! (...) Bardzo dobrze, że lekarze nie popełnili tutaj grzechu związanego z aborcją, bo mieliby krew na rękach, tak jak wy
- mówiła Najjjjka.
Co sądzicie o tych słowach TikTokerki?
Zobacz również: Sondaż. Po wyroku TK ws. aborcji prawie połowa Polaków jest mniej chętna do posiadania dzieci