Był „nagim bobasem” na okładce albumu Nirvany. Dziś pozywa zespół za pornografię dziecięcą

To bez wątpienia jedna z najsłynniejszych okładek albumów muzycznych wszech czasów. Przedstawia nagiego bobasa płynącego pod wodą - tuż przed nim znajduje się banknot na haczyku od wędki. Chodzi oczywiście o okładkę albumu “Nevermind”, czyli drugiej płyty w dorobku Nirvany. 

Zobacz również: Ojciec Britney Spears rezygnuje z kurateli. Czy piosenkarka wreszcie odzyska wolność?

Dziś, po 30 latach od wydania krążka, o tym zdjęciu, a właściwie o dziecku z okładki znów zrobiło się głośno. Spencer Elden, czyli słynny nagi bobas postanowił pozwać byłych członków Nirvany oraz zarządcę majątku nieżyjącego Kurta Cobaina za pornografię dziecięcą. 

'Nevermind' baby sues Nirvana, alleging album cover was child porn https://t.co/kSHTdPxWDt pic.twitter.com/NgMEeBxVNX

— New York Post (@nypost) August 25, 2021

Nirvana. Nagi bobas z okładki „Nevermind” pozywa zespół 

Fotografia powstała w roku 1991. Pomysł na okładkę wyszedł od Kurta Cobaina, wokalisty grupy, po obejrzeniu programu na temat porodów w wodzie.  

Początkowo grupa chciała skorzystać z jednego ze zdjęć dostępnych w bazie fotografii stockowych, ale stwierdzono, że są one zbyt naturalistyczne. Wobec tego Robert Fisher, dyrektor artystyczny wytwórni muzycznej Geffen wysłał fotografa Kirka Weddle’a na miejską pływalnię z misją zrobienia podobnego zdjęcia. Weddle wrócił z pięcioma fotografiami, a zespół postawił na zdjęcie przedstawiające 4-miesięcznego Spencera Eldena, syna przyjaciół fotografa.  

Wytwórnia płytowa miała pewne zastrzeżenia co do ujęcia. Obawiano się, że genitalia dziecka widoczne na zdjęciu wywołają oburzenie. Wobec tego przygotowano alternatywną wersję okładki. Ostatecznie fotografia nie została ocenzurowana po tym, jak Kurt Cobain stwierdził, że jedyny kompromis, na jaki jest w stanie się zgodzić to umieszczenie w miejscu genitaliów napisu, który miałby głosić: “Jeśli cię to obraża, musisz być ukrytym pedofilem”. 

Dziś Spencer Elden pozywa byłych członków Nirvany oraz zarządcę majątku nieżyjącego Kurta Cobaina argumentując, że jego prawni opiekunowie nigdy nie wyrazili formalnej zgody na wykorzystanie zdjęcia na okładce “Nevermind”. Twierdzi również, że fotografia to pornografia dziecięca, a umowa dotycząca zasłonięcia jego genitaliów nigdy nie weszła w życie. 

W 2016 roku Elden zdecydował się odtworzyć legendarną okładkę z okazji 25. jubileuszu albumu. W wywiadzie na ten temat powiedział: 

Ta rocznica dużo dla mnie znaczy. To dziwne, że zrobiłem coś przez 5 minut kiedy miałem 4 miesiące, a to stało się naprawdę kultowym zdjęciem. 

Spencer Elden, who as a baby appeared naked on the cover of @Nirvana's 'Nevermind,' is suing the band, calling the album art child pornography https://t.co/4sTQstzUBV pic.twitter.com/D0ySCZ5ww2

— Stereogum (@stereogum) August 25, 2021

Jak podaje TMZ, Elden domaga się odszkodowania w wysokości 150 tys. dolarów przekonując, że jego wizerunek został bezprawnie wykorzystany, w wyniku czego doznał szkód na całe życie. 

Byli członkowie Nirvany, czyli Dave Grohl oraz Krist Novoselic oraz zarządca majątku Kurta Cobaina do tej pory nie skomentowali sprawy. 

Zobacz również: Ta piosenka pobiła wszelkie rekordy. Jest na liście przebojów nieprzerwanie od 5 lat!