Wszechświat, który nas otacza, wciąż pozostaje zagadką. Naukowcy od lat badają różne znajdujące się w nim obiekty, szczególną uwagę przywiązując do asteroid. Te są dla naszej planety realnym zagrożeniem – uważa się, że to właśnie jedna z nich sprawiła, że na Ziemi wyginęły dinozaury.
Czy podobny los czeka również ludzi? Zdaniem NASA, asteroida 2010 NY65, która już 25 czerwca zbliży się do naszego globu, jest dla nas potencjalnie niebezpieczna.
Zdaniem naukowców asteroida 2010 NY65 minie naszą planetę dosłownie o włos. - Trafiła na listę oficjalnych zagrożeń, ale najprawdopodobniej minie nas o odległość 15 razy większą niż ta, która dzieli Ziemię od księżyca – wyjaśnia serwis planeta.pl.
Nie oznacza to jednak, że badacze muszą przestać być czujni. W każdej chwili trajektoria lotu asteroidy może się bowiem zmienić, a wówczas - jeśli faktycznie zderzyłaby się z Ziemią – najprawdopodobniej podzielimy los dinozaurów.
Polecamy także: Jackowski miał wizję o tym, jak polska reprezentacja poradzi sobie na Euro 2020