Nazwisko księdza Piotra Natanka jest dobrze znane Polakom. Kontrowersyjny kaznodzieja zrobił się sławny 10 lat temu, kiedy wygłosił swój słynny wywód o młodzieży: „Jeśli na głowie twojego syna jawi się żel, potem irokezy, to wiedz, że tam się coś burzy (…). Jeżeli twoje dziecko, córka dorastająca, używa jaskrawych kolorów do paznokci: czarny jak piekło, czerwony jak ogień, wiedz, że coś się dzieje (…). Jeśli Twoje dziecko wiesza sobie metal gdzieś na oku, na tyłku to wiedz, że diabeł się nim interesuje (…)." Jedni z tych słów się wówczas śmiali, inni byli przerażeni. I choć kard. Stanisław Dziwisz nałożył na księdza Natanka suspensę, czyli zakazał mu odprawiania mszy, udzielania komunii i spowiadania, kaznodzieja dalej nie ustaje w głoszeniu swoich poglądów.
- W ubiegłym roku nazwał polskich biskupów zdrajcami, którzy w związku z pandemią pozwolili na to, by kościoły opustoszały – przypomina serwis o2.pl.
W niedzielę wielkanocną ksiądz Natanek wygłosił z kolei kazanie o dzieciach z in vitro.
Słowa księdza Natanka trafiły do Internetu. Z kazania możemy się m.in. dowiedzieć, że dla duchownego dzieci z in vitro „nie są istotami, a zwierzętami”:
„Wiem, że wielu z was oburzą te słowa, ale zapowiadałem, że padną tu ciężkie słowa dotyczące waszego bytu, waszej ludzkiej istoty. Ilu z was przeżyło dramat, kiedy usłyszało wyjaśnienie w naszych orędziach Pana Boga na temat 10 przykazań, z których jasno wynikało, że dziecko poczęte z próbówki poza Bogiem jest produktem, a nie bytem. Nie istotą. Jest zwierzęciem”.
Dla takiego kapłana to tylko pogarda .... pic.twitter.com/NtiQtBWKZN
— PATRYCJUSZ NRD (@PatrycjuszNRD) April 5, 2021
Wypowiedź księdza spotkała się z ogromnym oburzeniem ze strony internautów. Myślicie, że duchowny przeprosi za swoje słowa?
Zobacz także: Genialny ksiądz wymyślił sposób na przestrzeganie obostrzeń. Wiernych będzie liczył… krówkomat