Aż 8% polskiej młodzieży się prostytuuje!

Najstarszy zawód świata to dla nich szansa na modne ciuchy, drogie gadżety i imprezy w dobrych klubach. Wyjście z piekła prostytucji nie jest jednak łatwe…
Aż 8% polskiej młodzieży się prostytuuje!
01.12.2009
> -->

Najstarszy zawód świata to coraz częściej łakomy kąsek dla młodych ludzi wyfruwających z rodzinnego gniazda. Nowi znajomi, nowa szkoła, nowy styl życia... Łatwo poczuć się jak tabula rasa i przeprowadzić osobistą rewolucję moralną. Wyniki badań są alarmujące – nawet 8% polskiej młodzieży prostytuuje się!

Do takich wniosków doszli autorzy konferencji „Zjawisko prostytucji: portret realny a portret medialny”, która odbyła się w ubiegłym tygodniu we Wrocławiu. Profesor Jacek Kurzępa ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, jeden z uczestników sympozjum, zauważył, że dane te bardzo różnią się od oficjalnych raportów policyjnych, w których obraz młodocianej prostytucji w Polsce prezentuje się nieco mniej pesymistycznie. Niestety, jak podkreśla, to właśnie statystyki prowadzone przez niezależne instytucje właściwie obrazują skalę tego niebezpiecznego zjawiska.

O ile jednak nierząd staje się coraz popularniejszą metodą zarobku wśród młodych ludzi, to jest on raczej tylko przejściową formą zaspokojenia potrzeb materialnych. „W przeważającej mierze młodzi ludzie decydują się na prostytucję, ponieważ potrzebują pieniędzy np. na wakacje czy - są i również takie przypadki - na książki przed rozpoczęciem roku akademickiego” – tłumaczy prof. Kurzępa.

Z kolei Marcin Drewniak z krakowskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji Społecznej "Parasol" przekonywał, że szczególnie należy skupić się na męskim aspekcie polskiej prostytucji. Jego zdaniem w dużych miastach masowo powstają „pikiety”, czyli miejsca, gdzie można skorzystać z homoseksualnych usług. „Są to zazwyczaj parki czy toalety przydworcowe, w których osoby homoseksualne szukają anonimowego kontaktu seksualnego. Często bywalcami takich miejsc są homoseksualni mężczyźni, którzy nie uczestniczą w życiu środowiska tej orientacji. Często mają oni rodziny i w momencie, kiedy potrzebują kontaktu seksualnego z innym mężczyzną, odwiedzają pikietę" – wylicza Drewniak.

Powody, dla których młodzież zaczyna się prostytuować, są jednak podobne zarówno w przypadku dziewcząt, jak i chłopców. Najczęściej jest to chęć zdobycia łatwej gotówki na ubrania, modne gadżety, wypady do klubów. Czasami bywa też tak, że młody człowiek zaczyna oddawać swoje ciało za pieniądze, bo był w dzieciństwie molestowany i ma zaburzoną sferę własnej seksualności. Wśród dziewcząt zdarzają się sytuacje, że zostają prostytutkami z miłości do chłopaka, który pracuje jako alfons albo sutener.

Niestety, wyjście z piekła prostytucji jest bardzo kłopotliwe, nie tylko ze względu na rezygnację z łatwego zarobku. „Młodym ludziom trudno jest z tym zerwać, bo paradoksalnie czują się w tym środowisku bezpiecznie” – zauważa Drewniak.

Zdaniem naukowców debatujących podczas konferencji, jedyną nadzieją na zahamowanie zjawiska młodocianej prostytucji w Polsce jest przede wszystkim rozwój edukacji seksualnej. „Bardzo często ludzie wchodzący w ten obszar nie mają absolutnie wyobraźni, co się może z nimi stać. Edukacja seksualna musi stać się pierwszym, najwcześniejszym mechanizmem działania profilaktycznego” – tłumaczy Kurzępa. Profilaktyka powinna się jednak łączyć z dobrze zorganizowanymi działaniami wsparcia dla osób, które już wpadły w pułapkę prostytucji. „Chodzi tu przede wszystkim o organizacje, których pracownicy wychodzą w przestrzeń ulicy i pomagają osobom zagrożonym wejściem w ten proceder” - dodał.

Natasza Lasky

Zobacz także:

Galerianki – nieletnie prostytutki 

Jak zarabiają nastolatki, których rodziców nie stać na satysfakcjonujące je kieszonkowe? Niektóre opiekują się dziećmi sąsiadów. Niektóre latem zbierają owoce. A niektóre idą do galerii handlowej.

Zabił i poćwiartował prostytutkę! 

Mieszkał w bloku przy ulicy Chłodnej w Warszawie. W niedzielę, po godzinie 17, zamówił do swojego domu prostytutkę.

 

Polecane wideo

Komentarze (93)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 11.06.2010 16:54
8% chyba 80% :/
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.12.2009 21:13
.... Edukacja seksualna... a może by tak umożliwić młodzieży zarabianie? Od pól roku szukam sensownej pracy zeby sobie dorobic i nie obciążac kieszeni rodziców ale oprócz ulotek nic nie ma. Edukacja seksualna gówno da! Dajcie im prace to i z prostytucji zrezygnują!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 03.12.2009 12:52
W Anglii wydają miliony na edukację seksualną, a jest tam największy współczynnik młodocianych matek i prostytek! Edukacja seksualna nic nie daje, a nawet szkodzi!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.12.2009 22:52
Ok, są takie dziewczyny, ale są faceci którzy w tym uczestniczą. Dlaczego cała wina ma być po jednej stronie ?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 02.12.2009 19:44
dziwyyyyy
odpowiedz

Polecane dla Ciebie