1 kwietnia rusza Narodowy Spis Powszechny Ludności. Czy zmieni obraz o religijności Polaków?

Polacy uchodzą za jedną z najbardziej religijnych nacji w Europie. Z ostatniego Narodowego Spisu Ludności, przeprowadzonego w roku 2011, czyli już 10 lat temu wynika, że aż 96 proc. Polaków to katolicy. Jednak według danych zebranych przez sam Kościół katolicki w mszach świętych regularnie uczestniczy zaledwie 27 proc. społeczeństwa. 

Zobacz również: Polacy oceniają Kościół katolicki coraz gorzej. Zaufanie do tej instytucji wciąż spada

Co więcej, w ostatnim czasie poparcie dla Kościoła w Polsce zdecydowanie spadło. Ma to związek m.in. z doniesieniami o kolejnych przypadkach pedofilii i jej tuszowania, a także poparciem tej instytucji dla zaostrzenia zakazu aborcji oraz nagonką na społeczność LGBT.  

Już 1 kwietnia 2021 roku Polacy będą mieli okazję ponownie zadeklarować swoje wyznanie religijne (lub jego brak). Czy nowy Narodowy Spis Powszechny odzwierciedli faktyczny poziom przynależności do Kościoła katolickiego w naszym kraju? 

Dlaczego spis powszechny jest tak ważny? Bo jego wyniki pozwalają odpowiadać na nasze potrzeby na poziomie lokalnym i globalnym. To wydarzenie ma znaczenie dla nas wszystkich.

Od 1 kwietnia spisz się przez Internet na https://t.co/vwbc79Pux5
#GUS #LiczymySięDlaPolski #NSP2021 pic.twitter.com/IUFFI0twx6

— GUS (@GUS_STAT) March 17, 2021

Narodowy Spis Powszechny. Czy rzeczywiście większość Polaków to katolicy? 

Najbliższy Narodowy Spis Powszechny rozpocznie się 1 kwietnia i potrwa do 30 czerwca. Jego wyniki pokażą, jak nasz kraj zmienił się w ciągu ostatniej dekady. W związku ze zbliżającym się badaniem powstała inicjatywa “Chcę się liczyć”. Jej celem jest uświadomienie Polakom, dlaczego wzięcie udziału w spisie ma tak wielkie znaczenie i jak określić swoją przynależność religijną.  

Dane ze spisu na następne 10 lat utrwalą obraz tego, jak wygląda nasz kraj i wpłyną na kształt relacji państwo-Kościół. Według poprzedniego spisu niemal wszyscy wyznajemy katolicyzm. To powszechne przekonanie ma ogromny wpływ na politykę i nasze życie. Rzekomo wszyscy jesteśmy w Kościele. Czy to oznacza, że Polska powinna stać się państwem wyznaniowym? Czy episkopat powinien dyktować ustawy? 

- czytamy na stronie chcesieliczyc.pl. 

Inicjatorzy akcji zwracają uwagę na fakt, że w ramach spisu wiele osób “automatycznie” określa się jako katolik lub katoliczka nie wiedząc, że w formularzu są inne możliwości lub deklarują to wyznanie tylko ze względu na decyzję, jaką lata temu podjęli ich rodzice. Dodają, że wiele osób wpisuje swoje wyznanie nie zastanawiając się nad tym głębiej, z rozpędu, „bo zawsze tak było”.  

Warto nie ulegać takiemu mechanicznemu nawykowi i przemyśleć odpowiedź 

- apelują pomysłodawcy akcji “Chcę się liczyć”. 

Na stronie dedykowanej inicjatywie znajdziemy szczegółowe wyjaśnienia na temat tego, jak udzielić odpowiedzi na pytanie o wyznanie w zgodzie ze sobą. Jej twórcy starannie przeprowadzają przez proces wypełniania tej części formularza, która porusza kwestię wyznania.  

Warto zaznaczyć - chrzest (np. w Kościele katolickim) nie oznacza, że musisz podawać się za jego członka/członkinię. Odpowiadaj tak, jak się czujesz. Pytanie o wyznanie to pytanie o poczucie przynależności. 

Dlaczego akcja “Chcę się liczyć” i udzielenie odpowiedniej odpowiedzi na pytanie o wyznanie religijne ma sens? Organizatorzy wyjaśniają: 

Ponieważ to tutaj dane oficjalne najbardziej odbiegają od rzeczywistości i tworzą fałszywy obraz jednolicie katolickiej Polski. Według obliczeń samego Kościoła katolickiego tylko około 27 proc. Polaków i Polek uczestniczy w obrzędach religijnych. Jednocześnie, wobec ostatnich wydarzeń i wychodzących na światło dzienne faktów, coraz więcej osób poddaje refleksji swój stosunek do religii i Kościoła. Spis Powszechny jest idealną okazją, żeby sprawdzić, jak bardzo sformułowanie „Polak-katolik” odbiega od prawdy. 

Więcej o akcji “Chcę się liczyć” można przeczytać na jej oficjalnej stronie internetowej. Narodowy Spis Powszechny Ludności odbywa się online na stronie spis.gov.pl. Do formularza spisowego można zalogować się na trzy sposoby: profilem zaufanym, za pomocą numeru PESEL i nazwiska panieńskiego matki oraz kodem mieszkania otrzymanym w liście Prezesa GUS. 

Zobacz również: Coraz mniej Polaków chrzci dzieci i przystępuje do sakramentów. Kościół publikuje nowy raport