Kobiety w polityce? „Mogą patrzeć, ale się nie odzywać”. Tak to wygląda w Japonii

Kobiety w tym kraju od lat są wykluczane z życia politycznego i ekonomicznego.
Kobiety w polityce? „Mogą patrzeć, ale się nie odzywać”. Tak to wygląda w Japonii
Fot. iStock
20.02.2021

„Gdyby przyjrzeć się światowym problemom okazuje się, że są nimi przeważnie starzy ludzie, zwłaszcza starzy mężczyźni, którzy nie chcą ustąpić miejsca. Kurczowo trzymają się władzy, bo czują się niepewnie, mają przestarzałe pomysły oraz niszczą energię, świeżą wizję oraz nowe podejście”. 

Tak na temat mężczyzn w polityce wypowiedział się były amerykański prezydent Barack Obama. Dawny przywódca Stanów Zjednoczonych stwierdził też, że gdyby to kobiety były odpowiedzialne za zarządzanie państwami, doświadczylibyśmy postępu “właściwie w każdej sferze życia”.  

Byłoby mniej wojen, dzieci miałyby lepszą opiekę i doświadczylibyśmy generalnej poprawy jeśli chodzi o standardy życia. 

Zobacz również: „Kobiety nie są idealne, ale są bezdyskusyjnie lepsze od mężczyzn”. Barack Obama szczerze o kobietach w polityce

Jednak w większości rejonów świata w tej kwestii już od lat nic się nie zmienia. Rządy i ugrupowania polityczne tworzą głównie mężczyźni w średnim wieku, a pozycja kobiet jest drugorzędna. W niektórych krajach nie mają one nawet możliwości zabrania głosu jeśli chodzi o politykę. Tak jest m.in. w Japonii, gdzie jeden z polityków ostatnio pozwolił kobietom wziąć udział w zebraniu partii pod jednym warunkiem - że nie będą się odzywać. 

Japonia. Kobiety mogą obserwować zebrania partii, ale muszą milczeć

Taką propozycję wystosował Toshihiro Nikai, 82-letni sekretarz generalny rządzącej w Japonii Partii Liberalno-Demokratycznej. W ostatnim czasie partia spotkała się z krytyką na tle faktu, że w jej kierownictwie dominują mężczyźni. W związku z tym Nikai stwierdził, że ważne jest, aby członkinie partii “przyglądały się” procesowi podejmowania decyzji, informuje agencja Reutera.  

Ważne jest, aby w pełni rozumiały jakie dyskusje się toczą. Obserwowały, co się dzieje 

- mówił Toshihiro Nikai. 

Sekretarz Partii Liberalno-Demokratycznej zaprosił do obserwacji pięć kobiet, ale nie mają one prawa zabierać głosu podczas spotkań. Swoje uwagi i opinie mogą zgłaszać po fakcie do sekretariatu partii, wyjaśnia agencja Reutera. 

W kierownictwie japońskiego ugrupowania trzymającego rządy niemal nieprzerwanie od roku 1955 znajdują się tylko dwie kobiety. W sumie kierownictwo liczy 12 osób. W niższej izbie japońskiego parlamentu, która liczy 465 posłów zasiada zaledwie 46 kobiet. To jedynie ok. 10 proc., podczas gdy średnia w skali globalnej wynosi ok. 25 proc. 

Agencja Reutera zwraca też uwagę na fakt, że kobiety w Japonii od wielu lat są wykluczane z życia politycznego i ekonomicznego. Kraj Kwitnącej Wiśni zajmuje 121. miejsce na 153 możliwych w raporcie “Global Gender Gap Report 2020” przygotowanym przez ekspertów z World Economic Forum, który bada nierówności płacowe ze względu na płeć. To najgorszy wynik wśród państw rozwiniętych. 

Zobacz również: 257 lat. Tyle czasu potrzeba, aby zniknęła różnica wynagrodzeń między kobietami a mężczyznami

Polecane wideo

Tatuaż z błyskawicą. 10 miejsc na ciele, gdzie będzie wyglądał idealnie
Tatuaż z błyskawicą. 10 miejsc na ciele, gdzie będzie wyglądał idealnie - zdjęcie 1
Komentarze (1)
Ocena: 1 / 5
gość (Ocena: 1) 23.02.2021 08:48
Dlatego Japonia jest technologicznie i kulturowe rozwinięta a nie jebnieta jak lampart.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie