Kiedy możemy spodziewać się luzowania obostrzeń? Rząd przyspiesza przez strajki przedsiębiorców

Coraz więcej osób sprzeciwia się długotrwałym restrykcjom.
Kiedy możemy spodziewać się luzowania obostrzeń? Rząd przyspiesza przez strajki przedsiębiorców
fot. iStock
14.01.2021
Zuzanna Niedzielska

Choć poświąteczna kwarantanna narodowa miała potrwać do 17 stycznia, trzy dni temu rząd ogłosił wydłużenie dotychczasowych restrykcji do końca miesiąca. Politycy konsekwentnie dostosowują się do standardów w innych krajach Europy, mimo, że nie są w stanie zapewnić przedsiębiorcom odpowiedniego zaplecza finansowego na podobnym poziomie. 

Zobacz również: 100 zł za wejście do galerii handlowej. Nowy pomysł rządu na ograniczenie „turystyki marketowej”

Właściciele firm, którzy od wielu miesięcy mają przed sobą widmo bankructwa, w końcu powiedzieli dość. Strajk Przedsiębiorców z Pawłem Tanajno na czele zorganizował akcję #otwieraMY. Powstała mapa lokali, które coraz liczniej otwierają się i zapraszają do siebie klientów, pomimo zakazów niezgodnych z Konstytucją.

Nieoficjalnie można powiedzieć, że bunt przynosi efekty. Czy rząd w końcu ugnie się pod wpływem obywateli?

Luzowanie obostrzeń: kiedy?

Do końca stycznia mają pozostać zamknięte galerie handlowe, hotele (również w przypadku podróży służbowych), siłownie, a restauracje nadal mają serwować posiłki wyłącznie na wynos

Chodzi o to, aby utrzymać na jak najniższym poziomie mobilność społeczną. Nie mówimy na ten moment o możliwości otwarcia bazy noclegowej czy kurortów turystycznych

- tłumaczyła wiceminister rozwoju, Olga Semeniuk, w rozmowie z Polsat News.

Branża gastronomiczna, fitness, hotelarska oraz rozrywkowa nie mogły już dłużej obserwować bezczynnie, jak rząd nie wywiązuje się ze swoich obietnic.

Lokale postanowiły otworzyć się na własną odpowiedzialność. Sanepid i policja interweniują, natomiast nie mają do tego podstawy prawnej. 

Działalność można zamknąć tylko ustawą, inaczej jest to sprzeczne z art. 22 Konstytucji. Nie narażacie nikogo na niebezpieczeństwo, bo trzymacie się wytycznych epidemicznych

- wyjaśnia na swoim profilu adwokat Magdalena Wilk.

Z jednej strony rządzący zamierzają surowo karać obywatelskie nieposłuszeństwo, choć jak donoszą nieoficjalnie informatorzy z RMF FM, ministrowie planują poluzować obostrzenia już od 1 lutego.

Otwarcie sklepów w galeriach handlowych

Czy możemy zatem spodziewać się rychłego otwarcia sklepów odzieżowych lub restauracji? Na ten moment z utęsknieniem czekają tysiące Polek i Polaków. 

Jak donosi RMF FM, w pierwszej kolejności miałyby zostać otwarte pozostałe sklepy w galeriach handlowych, a później być może hotele i pensjonaty. 

Proszę pamiętać, że transmisja wirusa Covid-19 następuje w pomieszczeniach zamkniętych, przy kumulacji ludzi

- podkreśliła wiceminister rozwoju Olga Semeniuk w rozmowie ze stacją, czym uargumentowała zamknięcie lokali gastronomicznych oraz obiektów sportowych. Możliwe, że te będą musiały poczekać z otwarciem nawet do wiosny

Szczepienia na koronawirusa a spadek zakażeń

Wizja państwa zamkniętego na cały rok jest szokująca, ale przy wydłużaniu restrykcji z miesiąca na miesiąc można tego nie zauważyć. Wszyscy zaczynamy jednak odnosić wrażenie, że rządowy lockdown nie ma końca, a wsparcia finansowego jak nie było, tak nie ma. Nie każda firma miała możliwość przejścia na tryb pracy zdalnej.

Jeżeli utrzyma się tendencja, że będziemy mieli mniej zakażeń lub tyle samo, na pewno nie więcej, to zaczniemy proponować rozluźnienie rygorów

- podsumował doradca premiera ds. COVID-19, prof. Andrzej Horban na łamach Polsat News.

Według eksperta obowiązujące restrykcje pozytywnie wpływają na spadek zakażeń koronawirusem w Polsce. Stwierdził, że istotną rolę pełnią w tym przed wszystkim szczepienia

Staramy się otworzyć szkoły. Za chwileczkę pójdą też uczelnie wyższe, zaczynając od uczelni medycznych, bo trzymanie studentów na nauczaniu zdalnym jest niepoważne

- dodał profesor. 

Myślicie, że jest taka szansa? Czy to kolejne deklaracje bez pokrycia?

Zobacz również: Na jakie przywileje mogą liczyć zaszczepieni na koronawirusa? Jest już pierwsza lista

Polecane wideo

Zakupy nie zawsze poprawiają humor. Na widok tych ciuchów klientki wpadły w czarną rozpacz
Zakupy nie zawsze poprawiają humor. Na widok tych ciuchów klientki wpadły w czarną rozpacz - zdjęcie 1
Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 15.01.2021 13:35
Już dość! Za długo! Ludzie się buntują, rządzący bawią się społeczeństwem, raz zamykają raz otwierają i sami nie wiedzą jak upier*olić ludzi! Kazali nosić kaganiec i co g*owno to daje. A prezydent w okresie świątecznym był na zameczku w Wiśle (mieszkam tu) i co? Wozili go na stoki za granicę! Taka obłuda! Robią ludzi w konia, a jeszcze niektórzy wierzą w te pseudo szczepionki
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie