Parę tygodni temu opinią publiczną wstrząsnęły doniesienia na temat kolejnych przypadków tuszowania pedofilii przez polskich duchownych. Pod koniec listopada wyemitowano film dokumentalny Marcina Gutowskiego zatytułowany „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza”. Dziennikarskie śledztwo ukazuje, jak kardynał Dziwisz przez lata miał chronić księży podejrzanych o czyny pedofilskie.
Zobacz również: Ksiądz porównuje kobiety do „brudnych szklanek”. Nawiązuje do czystości przedmałżeńskiej
To już kolejna produkcja, która obnaża przypadki tuszowania pedofilii w polskim Kościele. Wcześniej olbrzymim echem odbiły się filmy braci Sekielskich, “Tylko nie mów nikomu” i “Zabawa w chowanego”, które zwracają uwagę na ten problem. W wyniku ich pracy dziennikarskiej ujawniono m.in., że o przypadkach molestowania nieletnich przez księży wiedział biskup Edward Janiak, który mimo to nie zgłosił sprawy do Watykanu, ani nie pozbawił duchownych prawa do pełnienia posługi kapłańskiej.
Ostatnio do sprawy bpa Janiaka nawiązał ojciec Tadeusz Rydzyk. Założyciel Radia Maryja i Telewizji Trwam określił go mianem “współczesnego męczennika” i bagatelizował problem molestowania seksualnego w Kościele.
29 urodziny Radia Maryja. Rydzyk narzekał na brak pieniędzy, atakował opozycję, bronił biskupów oskarżonych o ukrywanie pedofilów. Słuchały go tłumy polityków PiS. Księża i biskupi łamali reżim sanitarny w towarzystwie https://t.co/LNwOlAfqXc. prokuratora generalnego #29latMR pic.twitter.com/HQ7XMVwp55
— OKO.press (@oko_press) December 5, 2020
Ojciec Tadeusz Rydzyk wygłosił te słowa podczas sobotniej mszy świętej z okazji 29-lecia Radia Maryja, która odbyła się w Toruniu. Koncelebrowało ją kilkunastu biskupów, a wśród zaproszonych gości pojawili się także politycy, m.in. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak i szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Rydzyk odniósł się do ostatnich filmów dokumentalnych o tuszowaniu pedofilii w Kościele. Stwierdził, że bp Janiak stał się ofiarą mediów.
To jest współczesny męczennik. Media to zrobiły. Nie dajmy się, katolicy! Że na jakiegoś księdza zaczną warczeć, jakieś filmidło zrobią, i wszyscy się potem trzęsą. Udowodnij, udowodnij winę! A nie ja mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem
- mówił o. Rydzyk.
Przypomnijmy, że w połowie października 2020 roku nuncjatura apostolska w Polsce poinformowała, że papież Franciszek przyjął rezygnację biskupa Edwarda Janiaka.
Co porządniejszy katolik, ksiądz - zaraz walić w niego. A katolicy - niemądrzy i słabi - powtarzają. Będą za to odpowiedzialni: za to kamienowanie słowami. A teraz zwłaszcza te filmy, te filmidła. Jeszcze nazywają to niektórzy: ‘dokument’. To jest manipulacja, bo to nie jest żaden dokument. To jest oszczerstwo, dopóki mi nie udowodnią
- kontynuował założyciel Radia Maryja.
Jednak największe oburzenie wywołały słowa o. Rydzyka, w których duchowny bagatelizował problem pedofilii w Kościele i umniejszał winę księży, którzy dopuścili się takich czynów oraz tych, którzy tuszowali informacje o molestowaniu seksualnym.
To, że ksiądz zgrzeszył... no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. (...) Ponosimy konsekwencje za nasze czyny, ale to jest straszne, co się dzieje. I tych biskupów... Nie patrzą na nic. Ksiądz biskup Janiak na raka choruje. I ma walczyć z tym wszystkim? To go szybciej rak zje. (...) Ilu takich jest? Ilu biskupów już zabili w Polsce?
Ojciec Tadeusz Rydzyk jest obrońcą pedofilów w sutannach. To nie jest pierwsza taka jego wypowiedź - mówił w TVN24 Tomasz Siekielski, współautor filmów dokumentalnych o pedofilii w Kościele. https://t.co/WUAWuqZK2t
— tvn24 (@tvn24) December 7, 2020
Na wypowiedź o. Rydzyka zareagował prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak. Jak podaje serwis onet.pl, prymas zwrócił się pisemnie do prowincjała Zgromadzenia Ojców Redemptorystów o. Janusza Soka, przełożonego o. Tadeusza Rydzyka, z prośbą o reakcję na sobotnią wypowiedź zakonnika w sprawie bpa Edwarda Janiaka. Z kolei ksiądz dr Piotr Studnicki, kierownik biura abpa Polaka stwierdził, że “słowa o. Rydzyka bagatelizują przestępstwa i grzechy wykorzystania seksualnego” - podaje portal.
Wypowiedź założyciela Radia Maryja skomentował też rzecznik rządu, Piotr Müller.
Nie ma zgody na żadne relatywizowanie czynów niezgodnych z prawem i które krzywdzą dzieci. Czy to będzie relatywizowanie przez celebrytów, czy przez księży, czy przez polityków. Tego typu czyny jak pedofilskie trzeba z całą stanowczością identyfikować i karać. I cieszę się, że w wielu miejscach Kościół katolicki właśnie tego typu działania podejmuje, oczyszczając pewne winy, które były do tej pory. Mam nadzieję, że z taką stanowczością będą rozliczane każde czyny, w każdym środowisku
- komentował rzecznik rządu w programie "Tłit" na łamach portalu wiadomości.wp.pl.
W sprawie wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka abp Wojciech Polak skontaktował się z przełożonym polskich redemptorystów. https://t.co/2y5pf0JiTW
— eKAI (@ekaipl) December 7, 2020
Głos w sprawie zabierają kolejni duchowni, m.in. ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Te słowa cofnęły Kościół przynajmniej o 10 lat. Nie było ani słowa na temat ofiar. Istniała tylko sprawa dobrego samopoczucia sprawców. (...) W wypowiedzi księdza dyrektora była autentyczna herezja, czyli coś sprzecznego z nauczaniem Kościoła katolickiego, bo on nie tylko usprawiedliwiał sprawców, ale mówił: ktoś zgrzeszył, wszyscy mają pokusy, nic się nie stało
- mówił ks. Isakowicz-Zaleski na antenie TVN24.
Za słowa o. Rydzyka przeprosił inny duchowny, abp Grzegorz Ryś, administrator apostolski diecezji kaliskiej.
Chcę najmocniej przeprosić wszystkich, których dotknęła wypowiedź Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka. (...) Bagatelizowanie grzechu, a jeszcze bardziej jego konsekwencji w życiu osób poszkodowanych, nie ma nic wspólnego z drogą Ewangelii. Ewangeliczną drogą Kościoła jest uznanie win i nawrócenie oraz solidarność z najmniejszymi i cierpiącymi
- komentował duchowny.
Zobacz również: Polacy oceniają Kościół katolicki coraz gorzej. Zaufanie do tej instytucji wciąż spada