Marta Lempart jedną z najbardziej wpływowych kobiet 2020 roku!

Działania aktywistki na rzecz praw kobiet docenił „Financial Times”. Brawo!
Marta Lempart jedną z najbardziej wpływowych kobiet 2020 roku!
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/strajk_kobiet/)
04.12.2020

Nazwisko, które najczęściej przewija się w związku z ogólnopolskimi demonstracjami Polek? Marta Lempart. To właśnie ona uznawana jest za twarz strajków i walki o podstawowe prawa kobiet. Bezkompromisowa, charyzmatyczna, odważna, potrafi pociągnąć za sobą tłumy. Nic zatem dziwnego, że „Financial Times” okrzyknął ją właśnie jedną z najbardziej wpływowych kobiet roku 2020.

Zobacz także: „Stop kobietobójstwu”. Ta drastyczna kampania pokazuje, jak wygląda piekło przemocy domowej

Marta Lempart najbardziej wpływową kobietą 2020 roku

Od momentu, w którym Trybunał Konstytucyjny wycofał się z kompromisu aborcyjnego, ogłaszając, że usuwanie nieuleczalnych i śmiertelnych wad płodu jest niezgodne z Konstytucją, w Polsce trwają protesty. Strajki, w których biorą udział tysiące kobiet i mężczyzn z naszego kraju, odbiły się szerokim echem również na świecie. Dziesiątki państw okazało nam swoje wsparcie, nagłaśniając przy okazji na świecie dramatyczną sytuację, w jakiej znalazły się Polki. Szwecja i Norwegia postanowiły nawet zaproponować naszym rodaczkom darmową aborcję: Szwedki ruszają Polkom z pomocą. Walczą o bezpłatną aborcję dla naszych rodaczek

Rewolucja, która dzieje się na naszych oczach, w dużej mierze jest zasługą Marty Lempart. Tym bardziej cieszy nas wyróżnienie, które aktywistka i feministka otrzymała od dziennika „Financial Times”. Na jego łamach napisała:

Zanim zaczęły się protesty, miałam swoje życie i pracę. I byłam działaczką, od czasu objęcia władzy przez konserwatywny PiS byłam związana z Komitetem Obrony Demokracji i walczyłam o prawa człowieka oraz praworządność. Byłam przestrzegającą prawa obywatelką, która ufała w państwo i w policję (…) Teraz, po fali protestów, zostałam oskarżona o ponad 40 wykroczeń, co ma związek z moją funkcją. Niektóre są banalne, na przykład niszczenie środowiska przez publiczne użycie megafonu. Jednak ani ja, ani nikt z protestujących nie damy się zniechęcić i zastraszyć (…) Mój adres i numer telefonu zostały opublikowane przez grupy neofaszystowskie wraz z wezwaniami do przemocy. Jako wróg państwa znalazłam się na okładkach prorządowych gazet i magazynów, a publiczna telewizja prowadzi kampanię, by mnie zdyskredytować.

Polski rząd do tej pory nie zdecydował się na publikację orzeczenia, wydanego przez TK.

Polecane wideo

Protesty po zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Kobiety wyszły na ulicę
Protesty po zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Kobiety wyszły na ulicę - zdjęcie 1
Komentarze (5)
Ocena: 4.2 / 5
gość (Ocena: 5) 07.12.2020 07:33
Popieram wolność wyboru, ale nie tego paskudnego wulgarnego babsztyla!
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 05.12.2020 15:11
Na początku pisałyście, że nie jesteście za aborcją na życzenie, tylko za wyborem. Ten wulgarny, wredny babsztyl z potrójnym podbródkiem wprost tego żąda (m.in. w rzeczonym artykule w FT), a wy podniecacie się jak po wsadzeniu pięciu dildosów w d... Pieprzone hipokrytki.
odpowiedz
Nutella (Ocena: 5) 05.12.2020 13:33
Jak możecie promować tego wulgarnego babsztyla
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 04.12.2020 18:20
Dno dna. Na początku przez chwilę nawet popierałam te protesty, ale pani Lempart swoim zachowaniem skutecznie mnie do tego zniechęciła. I nie rozumiem czemu się dziwi, że dostała tyle zarzutów, jakby zachowywała się w porządku i przestrzegała prawa, to nie byłoby zarzutów.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie