Już 1 stycznia 2021 roku w Polsce zacznie obowiązywać tzw. podatek cukrowy. Oznacza to podwyżkę cen popularnych napojów gazowanych, które mają w swoim składzie cukier albo inne substancje słodzące.
Zobacz również: 6 negatywnych skutków spożywania cukru
Jak wprowadzenie podatku cukrowego przełoży się na ceny napojów słodzonych i ile będziemy musieli zapłacić za najpopularniejsze z nich? Nowe prawo nakłada opłatę za każdy litr napoju słodzonego. Opłata będzie naliczana na poziomie 50 groszy od każdego litra plus 5 groszy na każde 100 ml, jeśli będzie w nich więcej niż 5 gramów cukru. Zdrożeją też tzw. małpki, czyli napoje alkoholowe sprzedawane w małych butelkach. Eksperci szacują, że ich ceny wzrosną o 1-2 zł.
Fot. Unsplash.com
Podatek cukrowy w znaczny sposób wpłynie na cenę Coca-Coli, która ma być wyjątkowo droga. Od 1 stycznia 2021 roku za dwulitrową butelkę tego napoju zapłacimy o 1,80 zł więcej - jej cena wzrośnie z 4,99 zł do aż 6,79 zł. Ceny mogą się różnić w zależności od regionu kraju.
Podwyżka nie ominie także Coca-Coli Zero. W jej składzie nie ma wprawdzie cukru, ale został on zastąpiony substancją słodzącą, która także zostanie opodatkowana. Napój ma zdrożeć o 1,20 zł co oznacza, że za dwulitrową butelkę już niebawem zapłacimy 6,19 zł. Więcej wydamy też na Coca-Colę w mniejszych butelkach. Po 1 stycznia 2021 roku półtorej litra tego napoju będzie kosztować o 1,35 zł więcej (75 groszy więcej w przypadku Coca-Coli Zero). Butelki o pojemności 330 ml będą droższe o 30 groszy (20 groszy jeśli chodzi o Coca-Colę Zero).
Zmienią się także ceny napojów energetycznych. Ma to związek z opłatą za dodatek substancji aktywnej, na przykład kofeiny czy tauryny. Tym samym napój Burn zdrożeje o 27 groszy, a inny popularny “energetyk”, czyli Monster Energy – o 32 grosze. Za wersje bezcukrowe tych napojów trzeba będzie zapłacić 10 groszy więcej.
Zobacz również: Świąteczna reklama, którą zachwyca się cały świat. Wyreżyserował ją laureat Oscara