Przez lata służyły w służbach mundurowych. Są silne, zdeterminowane, ambitne, a przy tym wrażliwe i empatyczne. Założycielki fundacji #SayStop dobrze wiedzą, czego chcą. Zebrały się, aby zrealizować wspólny cel: pomagać kobietom i walczyć z molestowaniem i mobbingiem, którego same doświadczyły. To pierwsza tego typu organizacja w Polsce.
Zobacz również: Ada z „Love Island” musiała odejść z programu. Złamała etos służby wojskowej
#SayStop jest pierwszą fundacją w Polsce, która będzie pomagała kobietom pracującym w wojsku i policji. Jej założycielki, Katarzyna Kozłowska, była operatorka GROM-u, gdzie pracowała 18 lat, i Joanna Jałocha, była oficer Żandarmerii Wojskowej i policjantka, są zdania, że mobbing dotyka większości kobiet w armii, czego doświadczyły na własnej skórze.
One były z tym problemem zupełnie same.
Jesteśmy byłymi żołnierkami i policjantkami. Chcemy jeszcze raz zawalczyć w słusznej i ważnej sprawie, tym razem o kobiety i ich pozycję w służbach mundurowych. Jesteśmy silne, zdeterminowane i przygotowane, ponieważ same stoczyłyśmy nierówną walkę z systemem. Doświadczyłyśmy jako żołnierze-kobiety niewłaściwych zachowań ze strony przełożonych i nie otrzymałyśmy żadnej systemowej pomocy. Hej, kobiety w mundurach! Tę wojnę WYGRAMY razem!
- apelują na stronie organizacji.
Dziewczyny chcą wspierać nie tylko policjantki i koleżanki ze służb wojskowych, ale też sportsmenki. Nadchodzi koniec dyskryminacji i złych praktyk w miejscu naszej pracy?
fot. Facebook @FundacjaSayStop
Aby ofiary tego typu nadużyć nie czuły się osamotnione, Katarzyna i Joanna zapewnią im wsparcie i odpowiednią opiekę. To problem na ogromną skalę, niestety wciąż zamiatany pod dywan.
Problemu podobno nie ma. Skąd więc te maile, które docierają do nas od kilku godzin? O sprawie trzeba MÓWIĆ! Więc mówimy. (...) Wystarczy prześledzić, jak zakończyły się sprawy zgłoszone przeze mnie i inne osoby z żandarmerii, by skutecznie odstraszyć innych od ich oficjalnego zgłaszania. Dodatkowo brak statystyk, utrzymywanie tego w tajemnicy buduje przeświadczenie, że jeżeli kogoś to spotyka, to jest się z tym samą. Wojsko wychodzi z założenia, że jak nie ma statystyk, to nie ma problemu. W instytucjach mundurowych nie ma procedur postępowania z kobietą– funkcjonariuszem, żołnierzem, która taki problem zgłasza
- tłumaczy Joanna Jałocha w wywiadzie dla Onet.pl.
Według nich kobiety naprawdę potrzebują tej pomocy, aby czuć się bezpiecznie. Założycielki mają wielką nadzieję, że dzięki temu przełamią stereotypy i rola kobiet w społeczeństwie ulegnie zmianie.
Kobiety w mundurach to są prawdziwe twardzielki, ale nie pomaga nam przewaga liczebna i ranga zwierzchników w służbach
- podsumowała Prezes Fundacji #SayStop, Katarzyna Kozłowska, w wywiadzie dla
Każda kobieta może zgłosić swój problem za pośrednictwem formularza na stronie fundacji.
Zobacz również: „Jesteś pewna, że ci się nie podobało?”. Kobiety wyznały, jakie słowa usłyszały po gwałcie