W związku z pandemią koronawirusa 12 marca 2020 roku w Polsce zamknięto szkoły na wszystkich poziomach nauczania, uczelnie wyższe, a także przedszkola i żłobki. Uczniowie i studenci przeszli na tryb nauki online i wszyscy zastanawiali się, czy w bieżącym roku szkolnym i akademickim jeszcze wrócą do swoich placówek. Tak się jednak nie stało.
Zobacz również: Zawaliłam maturę z polskiego. W takich warunkach nie da się zdawać
Szkoły pozostały zamknięte aż do końca czerwca, czyli do momentu zakończenia roku szkolnego. Ta sytuacja bardzo skomplikowała zwłaszcza sytuację uczniów, którzy w tym roku pisali ważne egzaminy, takie jak egzamin 8-klasisty oraz egzamin dojrzałości, czyli maturę. Egzaminy zostały przełożone w czasie, co oznaczało, że wielu uczniów miało krótsze wakacje. I tak tegoroczni maturzyści zamiast przystąpić do swoich egzaminów w maju, jak nakazuje tradycja, rozpoczęli maturalne zmagania dopiero w czerwcu.
Wczoraj z kolei poznaliśmy wyniki matur 2020. Niestety pozostawiają one sporo do życzenia. Z danych CKE wynika, że to najgorszy wynik egzaminu dojrzałości od 5 lat.
Ponad 2⃣5⃣9⃣tys. absolwentów liceów i techników poznało dziś swoje wyniki #matura2020 w sesji głównej. Egzamin ze wszystkich przedmiotów obowiązkowych zdało 7⃣4⃣proc. z nich. @CKE_PL
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) August 11, 2020
➡️https://t.co/OsSG04v2Pa pic.twitter.com/HQ2TguPmEe
Jak podaje Ministerstwo Edukacji Narodowej maturę 2020 zdało zaledwie 74 proc. abiturientów. Jest to gorszy wynik niż rok temu, gdy egzamin dojrzałości zdało 80,5 proc. uczniów.
Jak wyglądały średnie wyniki maturzystów z poszczególnych przedmiotów obowiązkowych? Z języka polskiego uczniowie uzyskali średnio 52 proc. punktów (nie zdało go 8 proc.), z matematyki - 52 proc. punktów (nie zdało go 21 proc.), a z najpopularniejszego języka obcego, czyli angielskiego - 71 proc. punktów (nie zdało go 8 proc.).
Prawo do poprawki egzaminu maturalnego ma 17,2 proc. abiturientów. 8,8 proc. nie zdało matury z więcej niż jednego przedmiotu, a to oznacza, że nie mają szansy na poprawę egzaminu. Termin poprawek wyznaczono na 8 września 2020 roku. Maturzyści poznają wyniki tych egzaminów 30 września. Uczniowie, którzy oblali więcej egzaminów będą mogli poprawiać maturę dopiero za rok.
#matura2020@MEN_GOV_PL pic.twitter.com/PhI00jjNwC
— CKE (@CKE_PL) August 11, 2020
Przypomnijmy, że aby zdać maturę trzeba było uzyskać co najmniej 30 proc. punktów z przedmiotów obowiązkowych na poziomie podstawowym, czyli z języka polskiego, matematyki i języka obcego. Maturzyści musieli też podejść do jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, jednak tutaj nie ma progu zdawalności (tej matury nie można nie zdać). W tym roku z powodu pandemii koronawirusa zrezygnowano z egzaminów ustnych.
Zobacz również: Kaja zdała maturę na 100 procent. Ma kilka gorzkich słów dla tych, którzy oblali