Audi przeprasza za reklamę z dzieckiem. Internauci dopatrzyli się w niej bulwersujących symboli

Przez dekady reklamy z dziedziny motoryzacji opierały się w dużej mierze na wizerunkach atrakcyjnych i roznegliżowanych kobiet. Podobnie działo się podczas rozdania nagród na różnych wyścigach samochodowych i motocyklowych, kiedy to w roli hostess występowały półnagie modelki. Dziś jednak coraz więcej marek stara się odchodzić od takich szowinistycznych zachowań. 

Zobacz również: Benny Hill byłby dumny. LG Polska i Sylwester Wardęga z najbardziej niestosowną reklamą, jakiej dziś na szczęście już nie zobaczycie

Mimo to od czasu do czasu nawet największym światowym markom zdarzają się wpadki wizerunkowe, po których trudno później zatrzeć złe wrażenie. Ostatnio pod ostrzałem znalazł się niemiecki producent samochodów Audi. W nowej reklamie marki pojawiło się dziecko przed maską samochodu, a w Sieci zawrzało. Internauci dopatrzyli się w spocie wielu niestosownych podtekstów. 

Audi przeprasza za kontrowersyjną reklamę z dzieckiem 

W reklamie Audi wystąpiła mała dziewczynka jedząca banana przed maską samochodu niemieckiej marki. Zdjęcie zostało opatrzone hasłem: “Niech twoje serce zabije szybciej – w każdym aspekcie”. 

Lets your heart beat faster – in every aspect. #AudiRS4 pic.twitter.com/14XaKhlRVL

— AudiOfficial (@AudiOfficial) August 2, 2020

Obraz wywołał wielkie oburzenie w Sieci. Internauci dopatrzyli się w nim głównie dwóch niestosownych elementów. Po pierwsze zwrócili uwagę na to, że dziecko stoi przed maską samochodu, znad którego zupełnie go nie widać. 

Fajnie, że pokazujecie, jak łatwo wasze samochody mogą zabijać dzieci. Nie widać ich nawet z samochodu. 

To jest po prostu brak smaku. Dziecko stojące przed maskownicą, lewo widoczne z siedzenia kierowcy. Co to za reklama? 

Wielu internautów zwróciło też uwagę na fakt, że dziewczynka je banana. Uznali, że to symbol falliczny, a reklama seksualizuje dzieci. 

W każdym aspekcie? Użycie wizerunku dziecka, które je banana, jest obrzydliwe w każdym aspekcie 

Mała dziewczyna z symbolem fallicznym w dłoni. Jasne, super... 

Podsumujmy: czerwień = erotyzm, sportowy samochód = substytut potencji, mini-spódniczka w zwierzęcy print = seksapil, banan = symbol falliczny. Ale jestem pewien, że to tylko przypadek... 

- pisali zbulwersowani internauci na Twitterze. 

Przedstawiciele firmy Audi postanowili odnieść się do zarzutów pod swoim adresem i wystosowali oficjalne oświadczenie, które głosi: 

Słyszymy wasze głosy. Wyjaśnijmy - troszczymy się o dzieci. Model Audi RS 4 to samochód rodzinny (...). Właśnie z tego powodu pokazaliśmy go w naszej kampanii z różnymi członkami rodziny. Mieliśmy nadzieję, że udało nam się zawrzeć ten przekaz i pokazać, że nawet najmniejsi uczestnicy ruchu drogowego mogą w zrelaksowany sposób opierać się na technologii RS. To był błąd! Audi nigdy nie miało na celu urazić niczyich uczuć. Szczerze przepraszamy za to niewrażliwe zdjęcie i zapewniamy, że w przyszłości nie będzie przez nas używane. Natychmiast zbadamy też wewnętrznie w jaki sposób powstała ta kampania i jakie mechanizmy kontrolne zawiodły w jej przypadku. 

A wy co sądzicie o reklamie Audi? Zgadzacie się z opiniami internautów? 

Zobacz również: „Wombstories”. Jeszcze żadna reklama w tak szczery i odważny sposób nie pokazała, co to znaczy być kobietą