„Bon turystyczny sprzedam”. W Internecie w parę godzin dosłownie zaroiło się od ofert

Przedsiębiorczy Polacy prędko dostrzegli w darmowych świadczeniach szansę na zysk.
„Bon turystyczny sprzedam”. W Internecie w parę godzin dosłownie zaroiło się od ofert
Fot. Unsplash
04.08.2020

Bon turystyczny był zapowiadany przez polski rząd od wielu tygodni, a na przestrzeni czasu koncepcja świadczenia wielokrotnie się zmieniała. Początkowo zasiłek miały otrzymać wyłącznie osoby zarabiające poniżej średniej krajowej. Ostatecznie pod koniec kampanii prezydenckiej zdecydowano się ponownie wesprzeć rodziny z dziećmi. 

Zobacz również: 500+ nie działa. Polska z największym deficytem demograficznym od czasów II wojny światowej

Bon turystyczny w wysokości 500 zł na każde dziecko otrzymywać można od 1 sierpnia 2020 roku. Uprawnia on do pokrycia kosztów noclegu dziecka w ośrodkach, które przystąpiły do programu. Świadczenie nie jest jednak przekazywane w formie gotówki czy przelewu pieniężnego, a elektronicznego dokumentuDlatego też już kilkanaście godzin po inauguracji programu w Internecie rozpoczął się handel bonami turystycznymi. Oferty sprzedaży można znaleźć na licznych portalach.  

„Bon turystyczny sprzedam”. Handel bonami turystycznymi w Sieci

Wiele osób, którym przysługuje bon turystyczny wystawia je na sprzedaż w Sieci za kwoty mniejsze niż wynosi nominalna wartość talonu. Oto treści przykładowych ogłoszeń: 

Oferuję bon turystyczny o wartości 500 złotych za 400 złotych. 

Oferuję bony turystyczne o wartości 1500 złotych za 1300 złotych. Niestety tam, gdzie jedziemy, nie można skorzystać z bonu. Preferowany odbiór osobisty. Wysyłka po wpłacie na konto. 

Sprzedam bon turystyczny o wartości 500 PLN za 400 PLN. Bon jest aktywny. Wyślę numer bonu oraz kod przypisany do bonu. 

Oferuję bon turystyczny o wartości 1500 zł w cenie 1300 zł. Niestety tam, gdzie jedziemy, nie ma możliwości skorzystania z bonu. Zyskujcie Państwo już na starcie 200 zł, czyli średnio dzień pobytu. Preferuję odbiór osobisty. Wysyłka tylko po wpłacie na konto. 

Jednak osoby, które zdecydowały się na kupno bonów turystycznych mogą się słono przeliczyć. To dlatego, że aby zapłacić bonem za usługę turystyczną należy podać specjalny numer, a następnie jednorazowy kod potwierdzający płatność bonem, przesłany SMS-em na numer telefonu komórkowego (podany w serwisie ZUS przy aktywacji bonu). Oznacza to, że ze świadczenia mogą skorzystać beneficjenci bezpośrednio wskazani w systemie. Nie ma pewności, że dany obiekt będzie honorować bony zakupione w Internecie. 

Co sądzicie o bonach turystycznych i takich praktykach?  

Zobacz również: To może być rewolucja w 500+. Rodzice będą się tłumaczyć z wydatków?

Polecane wideo

Nastolatki myślały, że to ich rówieśniczka. Zgadniesz, ile naprawdę ma lat?
Nastolatki myślały, że to ich rówieśniczka. Zgadniesz, ile naprawdę ma lat? - zdjęcie 1
Komentarze (2)
Ocena: 3 / 5
gość (Ocena: 5) 04.08.2020 20:36
Ja jakoś nigdzie takich ofert nie widziałam. Przestańcie zmyślać. Poza tym bony są imienne, nie da się ich sprzedawać.
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 04.08.2020 13:10
Bon jest przypisany do konkretnego dziecka, więc handel raczej nie przejdzie.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie