Kanada może stać się prawdziwą inspiracją dla reszty świata. Premier Justin Trudeau, jak donosi portal noizz.pl, podjął realne kroki, aby powstrzymać niepokojące zmiany klimatyczne i poprawić stan środowiska naturalnego. Rząd planuje przekazać ogromną kwotę firmom specjalizującym się w produkcji ekologicznego białka.
To nie tylko przykład ogromnej świadomości kraju, ale i szansa na uzyskanie pozycji lidera względem innych państw w produkcji wegańskich zamienników mięsa. Nadszedł czas na zmiany!
Zobacz również: Być może jesteś na tej diecie i... nawet o tym nie wiesz. Czym jest fleksitarianizm?
Premier Kanady zadeklarował przekazanie 100 milionów dolarów kanadyjskich, czyli ponad 293 miliony polskich złotych, korporacji Merit Functional Foods, produkującej ekologiczne białko pochodzenia zwierzęcego, jak podaje noizz.pl. To jedna z pierwszych firm, która otrzyma od rządu tak ogromne wsparcie.
Gdy ludzie na całym świecie zaczynają jeść więcej produktów roślinnych, mamy okazję połączyć kanadyjskie innowacje i kanadyjskie uprawy, co jednocześnie daje szansę na stworzenie dobrych, dobrze płatnych miejsc pracy
- uzasadnił swoją decyzję premier Justin Trudeau, jak cytuje Noizz.
Za taką kwotę z powodzeniem uda się wybudować nowe fabryki do produkcji białka roślinnego oraz utworzyć 80 nowych miejsc pracy. Koncern Nestlé zapowiedział, że będzie współpracował z firmą.
W nowopowstałym zakładzie będzie można przetwarzać 10 ton grochu, głównego składnika stosowanego do produkcji mięsa roślinnego, już w pierwszym roku działalności. Wyprodukuje również około 17 tysięcy ton nasion rzepaku
- czytamy dalej na Noizz.
Decyzja będzie miała z pewnością wpływ na cały wegański przemysł w tym kraju. Coraz więcej przedsiębiorstw przekonuje się do inwestycji właśnie w ten rynek.
W trosce o własne zdrowie oraz środowisko naturalne ponad 40% społeczeństwa w Kanadzie zadeklarowało dietę fleksitariańską. Nazwa fleksitarianizm wywodzi się od dwóch angielskich słów: flexible i vegetarian, co oznacza elastyczny wegetarianizm. Co prawda nie polega on na całkowitej rezygnacji z mięsa i produktów odzwierzęcych, ale wprowadza ich ograniczoną ilość w ciągu tygodnia, co jest już dobrym wstępem do zmiany stylu życia.
Fleksitarianie pozwalają sobie na zjedzenie mięsa od czasu do czasu, często podczas konkretnych okazji, ale starają się bazować na warzywach i innych produktach roślinnych. Kanadyjczycy tłumnie zaczynają rezygnować z mięsa, co wróży dobre zmiany w przyszłości zarówno dla zwierząt, ludzi, jak i klimatu, a globalny rynek jego zamienników rozwija się w zaskakującym tempie.
Zobacz również: Kto jest bardziej inteligentny, mięsożercy czy wegetarianie? Wyniki zaskoczyły nawet badaczy
Źródło: noizz.pl