Epidemia koronawirusa w Europie wydaje się powoli wyhamowywać. W wielu krajach spada liczba nowych przypadków zakażeń. Niestety nie w Polsce. Jesteśmy drugim (obok Szwecji) krajem Unii Europejskiej, w którym liczba nowych przypadków utrzymuje się na stałym poziomie, a nawet rośnie.
Zobacz również: Powrót obostrzeń jest bardzo realny. „Polacy zapomnieli, że mamy epidemię”
Gdy już wydawało się, że szczyt zachorowań mamy za sobą, zanotowaliśmy niechlubny rekord. 8 czerwca 2020 roku mieliśmy najwyższy dobowy wzrost zakażeń od początku pandemii, czyli aż 599 nowych przypadków. Ponad połowa zakażeń dotyczy śląskich kopalni. W związku z tym polskie władze zapowiedziały, że powrót do obostrzeń jest jak najbardziej możliwy.
I tutaj mój apel - nie tylko na wiecach, ale i demonstracjach, w autobusie... Maseczki jednak nosić i jak się da, to również starajmy się utrzymać dystans
- apelował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas rozmowy w studiu RMF FM.
Problem polega na tym, że większość Polaków nie wzięło sobie tych zaleceń do serca i zupełnie lekceważy zalecenia dotyczące utrzymywania dystansu społecznego oraz zakrywania twarzy i nosa w przestrzeni publicznej.
Fot. iStock
W ostatnich dniach Polacy tłumnie ruszyli na wakacje w popularne miejsca w kraju. Od turystów zaroiło się m.in. w Trójmieście. Jak podaje portal rmf24.pl, w tłumie wczasowiczów zgromadzonych na deptakach zachowywanie dystansu społecznego to fikcja. Polacy nie zamierzają również nosić maseczek, nawet w zatłoczonych miejscach, mimo że to zalecenie wciąż obowiązuje.
Jeżeli nie można zachować odległości 2 metrów jest to bezwzględny wymóg. Tego nikt nie odwołał. Dlatego trochę niepokojące są te obrazki z długiego weekendu. Z niepokojem patrzymy też na liczbę dodatnich wyników z dzisiaj. Mamy 6 kolejnych, potwierdzonych dodatnich przypadków zakażeń koronawirusem na Pomorzu. A były już takie dni, kiedy nie było ich w ogóle
- mówiła w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Anna Obuchowska, zastępca dyrektora wojewódzkiej stacji sanepidu w Gdańsku.
Dlatego też, jak informuje portal rfm24.pl, pomorski sanepid zwiększy kontrolę sklepów, ogródków i innych punktów gastronomicznych w miejscach popularnych wśród turystów. Jeszcze przed długim weekendem w związku z Bożym Ciałem pomorski sanepid zwrócił się z prośbą do Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gdańsku, aby funkcjonariusze zwrócili większą uwagę na przepisy epidemiczne i egzekwowali je w miejscach obleganych turystycznie. Efekty tych działań okazały się jednak nikłe - przez cały weekend policjanci wystawili zaledwie 6 mandatów.
Tak jak widzimy rezultaty są nikłe. W kontekście tego, ile osób odwiedziło Pomorze w długi weekend. Miejmy nadzieję, że następne wakacyjne tygodnie przyniosą lepsze efekty. Będziemy starali się przekonać organy porządkowe do tego, żeby zintensyfikowały swoje działania. Widzimy, że mogłoby być więcej tych działań i w tym kierunku będziemy prowadzić rozmowy
- mówiła Anna Obuchowska.
Co sądzicie o wzmożonych kontrolach odnośnie noszenia maseczek w przestrzeni publicznej? Uważacie, że są one konieczne w związku z tłumami w popularnych kurortach?
Zobacz również: LIST: „Wakacje muszą zostać odwołane. Chyba każdy rodzic przyzna mi rację”