Kryzys klimatyczny, którego wszyscy jesteśmy świadkami, to problem, na który po prostu nie wolno przymykać oczu. Jeśli w dalszym ciągu będziemy produkować tak gigantyczne ilości plastiku, generować tony niesegregowanych śmieci, masowo wycinać drzewa i marnować żywność, w perspektywie kilkunastu, kilkudziesięciu lat nasz dług ekologiczny względem Ziemi może wzrosnąć do tego stopnia, że planeta przestanie się odnawiać. Oznacza to, że pokolenie naszych dzieci może mieć bardzo trudne warunki do życia.
Na szczęście nagłaśnianie problemu sprawia, że coraz więcej firm decyduje się na wprowadzanie radykalnych zmian i opracowywanie długofalowych strategii rozwoju, opartych na zrównoważonej produkcji. Ostatnio dołączył do nich McDonald’s, który wprowadzi w swoich fast foodach papierowe słomki, a także zmieni opakowania lodów McFlurry i patyczki do baloników na całkowicie papierowe.
„Nowe papierowe słomki mogą pozostawać w wodzie nawet przez 5,5 godziny bez namakania. To ponad dwukrotnie dłużej niż ich poprzednia wersja. Zostały dopuszczone do kontaktu z żywnością certyfikatem ISEGA. Słomki oraz ich opakowania są wykonane w 100 proc. z papieru certyfikowanego przez PEFC (…)”
– czytamy na wirtualnemedia.pl.
Na tym gigant branży restauracyjnej nie zamierza jednak poprzestać.
„Wprowadzenie papierowych słomek, nowych opakowań McFlurry i papierowych patyczków do balonów to elementy długofalowej strategii zrównoważonego rozwoju McDonald's. Jej cele ma być m.in. redukcja gazów cieplarnianych z restauracji, biur i w łańcuchu dostaw, recycling wszystkich odpadów z sal jadalnych oraz wprowadzenie opakowań wykonanych ze źródeł odnawialnych, certyfikowanych bądź z odzysku”.
Polecamy także: To, co widzisz dzisiaj za oknem, to nie mgła. Rekordowy smog w Polsce
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej