Wyzwanie #2019in5words: Greta Thunberg ma dla nas przerażającą wiadomość

Słowa 16-letniej aktywistki są jak kubeł zimnej wody.
Wyzwanie #2019in5words: Greta Thunberg ma dla nas przerażającą wiadomość
Fot. Instagram.com (https://www.instagram.com/gretathunberg/)
30.12.2019

Koniec starego roku zawsze jest czasem podsumowań i swoistego rachunku sumienia. Wspominamy to, co zdarzyło się w trakcie ostatnich 12 miesięcy, zastanawiamy się nad tym, czego udało nam się dokonać i jakie plany zrealizować, a co mogło pójść lepiej. To może nam pomóc w obraniu odpowiedniej ścieżki na nowy rok. 

Zobacz również: Baba Wanga doczekała się następczyni. Jasnowidzka ujawniła wizję na 2020 rok

Z końcem roku w Sieci pojawiają się różne akcje zachęcające internautów do dzielenia się swoimi wspomnieniami albo do tego, aby jak najcelniej podsumowali mijające 12 miesięcy. W tym roku zabawa nosi nazwę #2019in5words, czyli “rok 2019 w 5 słowach”. Wyzwanie podejmują użytkownicy Twittera, którzy w zaledwie pięciu słowach mają jak najtrafniej opisać, czym był dla nich odchodzący właśnie do historii rok 2019. 

Do zabawy dołączyły także gwiazdy i znane osoby, a jedną z nich jest Greta Thunberg, której nazwisko w roku 2019 znalazło się na ustach całego świata i było odmieniane przez wszystkie przypadki.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Greta Thunberg (@gretathunberg)

Wszystko z powodu jej heroicznej walki o to, aby światowe rządy wreszcie podjęły konkretne kroki w celu zatrzymania kryzysu klimatycznego. 16-latka większość roku spędziła albo na protestach, pociągając za sobą setki tysięcy innych osób, albo brała udział w światowych szczytach klimatycznych z największymi światowymi przywódcami. W swoich płomiennych wystąpieniach nie miała dla nich żadnej taryfy ulgowej. 

Zobacz również: Cały świat mówi o tym płomiennym wystąpieniu Grety Thunberg. Nie zostawiła na rządzących suchej nitki

Niestety wpis Grety w ramach wyzwania #2019in5words nie nastraja optymistycznie. Podczas gdy wielu innych użytkowników Twittera za pomocą pięciu słów wyrażało nadzieję albo żartowało na temat tego, co przydarzyło im się w ciągu ostatnich 12 miesięcy, Thunberg wykorzystała platformę do tego, aby przypomnieć nam, że nasza planeta umiera. 

Nasz dom płonie 

- napisała 16-letnia aktywistka (w języku angielskim to zdanie składa się z pięciu wyrazów, tj. “our house is on fire”). 

Tym samym Greta po raz kolejny zaapelowała o to, aby nie być obojętnym wobec tego, co dzieje się z naszym światem. Warto wziąć sobie jej słowa do serca, tym bardziej, że Organizacja Narodów Zjednoczonych jeszcze pod koniec 2018 roku informowała, że mamy jeszcze tylko 11 lat na to, aby zapobiec katastrofie klimatycznej, która spowoduje nieodwracalne zmiany na naszej planecie. W ubiegłym październiku ONZ opublikowała raport, z którego wynika, że musimy już teraz zacząć drastycznie ograniczać emisję gazów cieplarnianych, jeśli chcemy utrzymać globalne ocieplenie na poziomie poniżej 1,5 stopnia Celsjusza. Każde dodatkowe pół stopnia “znacznie zwiększy ryzyko suszy, powodzi, ekstremalnych upałów oraz ubóstwa dla setek milionów ludzi”. 

Zobacz również: „Nie urodzę cię, bo tak bardzo cię kocham”. Kobiety idą na BirthStrike

Polecane wideo

„Są tak piękne, że nie trzeba ich malować”. Naturalny manicure ma być hitem 2020 roku
„Są tak piękne, że nie trzeba ich malować”.  Naturalny manicure ma być hitem 2020 roku - zdjęcie 1
Komentarze (12)
Ocena: 3 / 5
gość (Ocena: 5) 31.12.2019 09:20
Chora dziewczyna cynicznie wykorzystywana przez lewicowe organizacje, ekoterrorystów i cwaną mamuśkę...
odpowiedz
ira (Ocena: 1) 30.12.2019 20:11
ktoś tą małą bez- szczennie wykorzystuje!!
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 30.12.2019 19:42
"heroiczna walka"? a to nie jest czasem "semantyczne nadużycie"?
odpowiedz
gość (Ocena: 1) 30.12.2019 19:09
Problemem dla środowiska są obecnie pestycydy, sztuczne nawozy, śmieci w lasach, oceanach i rzekach, wszechobecny plastik, palenie śmieciami, źle składowane radioaktywne i biologiczne odpady, masowe zakwity sinic, intensywne rolnictwo, kłusownictwo i masowe krzyżowanie się zwierząt udomowionych z dzikimi, przez co powstają hybrydy i dziki gatunek może wymrzeć. Klimat zawsze się zmieniał i będzie się zmieniać (w czasach starożytnych i średniowiecznych było znacznie cieplej niż obecnie). A co do CO2, to jeden wybuch wulkanu potrafi wyrzucić tyle CO2, pyłów i masę innych mniej ciekawych składników co elektrociepłownia w Bełchatowie, a nawet więcej. Gdybyśmy próbowali wyeliminować CO2 produkowany przez działalność człowieka, to usunęlibyśmy tylko jakieś... 0,015%, a pozostałe 99% będzie bez zmian. I na nic fochy Europy i Ameryki; nie wyeliminujemy całkowicie CO2. Nawet oddychając emitujemy CO2.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.12.2019 18:24
Nie tylko problem jest z plastikiem, ktory zasmieca nasza planete ale tez niekontrolowanie populacji ludzkiej. Dziwne ze zwierzat jak jest za duzo z jakiegos gatunku to zaburza to caly system w naturze, tak jak to bylo w Yellowstone. No ale im wiecej ludzi tym lepiej dla tych ktorzy chca duzozarobic i wsadzic sobie wszystkie pieniadze w kieszen a co ta populacja ludzka bedzie za 50 lat jesc jak bedzie nas z 9 mld, robaki chyba bo ziemia bedzie wyjalowiala
odpowiedz

Polecane dla Ciebie