Obce cywilizacje od lat fascynują badaczy z całego świata. Czy na innych planetach życie rozwinięte jest tak samo, jak na Ziemi? Czy ufoludki podróżują w statkach kosmicznych i faktycznie starają się nawiązać z nami kontakt? Te i inne pytania spędzają sen z powiek nie tylko naukowcom, ale także zwykłym ludziom. Zwłaszcza wtedy, gdy na niebie pojawiają się nietypowe zjawiska, których nie da się wytłumaczyć racjonalnie.
Zobacz także: Personel chciał wyrzucić ją z samolotu. Powodem był „nieprzyzwoity” strój
Ostatnio tego typu widoki mogli obserwować mieszkańcy północnego Mazowsza. - Do badaczy UFO zgłosiło się już ponad 80 świadków. Ich relacje są spisywane, a na mapę nanoszone są kolejne miejsca obserwacji. Świadkowie przekonują, że światła na pewno nie są wojskowymi flarami z samolotów – relacjonuje radiozet.pl.
Co dokładnie mogli zaobserwować na niebie mieszkańcy północnego Mazowsza? Pomarańczowe światła, które pojawiają się w całkowitej ciszy i bez charakterystycznych dla rac dymów. Świetlne plamy poruszają się w poziomie i nie opadają w kierunku ziemi.
- Zjawisko ma charakter masowy i powtarzalny. Musimy zapytać władz o to, co się dzieje - komentuje znany badacz UFO Janusz Zagórski.
Zobaczcie nagranie. Jak myślicie, to rzeczywiście kosmici?