Pobili i zwyzywali ukraińskiego kierowcę. Bo nie chciał włączyć disco polo

“J*** Ukraińcu, wracaj do siebie” - usłyszał, gdy powiedział, że nie słucha takiej muzyki.
Pobili i zwyzywali ukraińskiego kierowcę. Bo nie chciał włączyć disco polo
Fot. Unsplash
13.03.2019

W związku z aneksją Krymu przez Rosję, wojną w Donbasie oraz złą sytuacją ekonomiczną na Ukrainie, wielu Ukraińców przyjeżdża do Polski w poszukiwaniu pracy. Nawet pracując jako pomoc domowa, kasjerzy czy kierowcy Ukraińcy są w stanie zarobić w Polsce o wiele więcej, niż na bardziej prestiżowych stanowiskach w swojej ojczyźnie. Niektórzy obywatele Ukrainy po jakimś czasie ściągają do Polski swoje rodziny i pragną na stałe osiedlić się w naszym kraju.

Zobacz również: LIST: „Polacy to rasiści! Nazywają mnie ciapatą, boję się o życie!”

Niestety nie wszystkim Polakom podoba się taki stan rzeczy, a wielu Ukraińców pada ofiarami rasistowskich obelg, a nawet przemocy. Parę dni temu w Warszawie został zaatakowany ukraiński kierowca Ubera, pan Roman. Mężczyzna został dotkliwie pobity, a jego samochód uszkodzony po tym jak okazało się, że nie posiada żadnej płyty z muzyką disco polo, którą zażyczyli sobie jego (pijani zresztą) klienci. Całą sytuację opisała na Facebooku Natalia Panchenko, przewodnicząca Komitetu “Euromajdan Warszawa”. Oto, co wydarzyło się w Warszawie w nocy z 8 na 9 marca 2019 roku:

Wczoraj w nocy w Warszawie został pobity kierowca Ubera. Ukrainiec. Podkreślam jego narodowość specjalnie, gdyż właśnie za to został pobity. Usłyszałam o tym z samego rana, ale nie chciałam nic pisać, dopóki nie porozmawiam z nim osobiście. Miałam nadzieję, że może doszło do jakiegoś nieporozumienia, może to była zwykła bójka i nie ma co tego tematu nagłaśniać. Ale przed chwilą właśnie rozmawiałam z Romanem. I nie. To nie była zwykła bójka.

Roman pojechał na nocne zamówienie. Do samochodu wsiadło sześć osób. Dodam od razu, że auto było 7-osobowe. Przez pierwsze kilka minut wszystko było okej, później Panom zaczęła nie pasować muzyka i oni poprosili kierowcę, a raczej kazali mu włączyć disco polo. Kierowca wytłumaczył, że nie ma disco polo, bo nie ma w samochodzie zwykłego radia, tylko puszcza muzykę z telefonu i zaproponował, jeśli taka muzyka im nie odpowiada, wyciszyć lub w ogóle ją wyłączyć. Panowie powiedzieli, że im to nie pasuje, gdyż oni nie chcą jechać w ciszy, a chcą słuchać disco polo. A skoro on disco polo nie słucha, to nie szanuje kraju do którego przyjechał i dalej się posypało: “Je*any Ukraińcu, wracaj do siebie” i dużo różnych epitetów w tym stylu.

Kierowca zaczął się bać o swoje bezpieczeństwo, gdyż wiózł jak już wcześniej wspominałam 6 pijanych osób, które w dodatku zaczęły się agresywnie zachowywać. W związku z czym podjął decyzję skończyć kurs. Zatrzymał samochód, poprosił pasażerów, żeby wysiedli i zamówili sobie innego kierowcę. Panom taka propozycja ewidentnie się nie spodobała. Najpierw nie chcieli wysiadać i kazali mu jechać dalej, a kiedy zobaczyli, że kierowca nie ma zamiaru tego robić, to opuścili samochód i przez otwarte drwi kontynuowali obrażanie człowieka. Właśnie wtedy on zaczął nagrywać ten filmik, na którym słychać, jak jeden z Panów grozi kierowcy negatywną oceną na Uberze, a drugi tymczasem mówi: "Żyjemy, ku*wa, nie na Ukrainie, ku*wa, gdzie każdy walczy o kawałek chleba. Żyjemy, ku*wa, w Polsce", po czym zaczyna bić kierowcę. Najpierw w samochodzie. Później wyciągnęli go z samochodu i zaczęli bić jeszcze bardziej. Wszyscy razem (we trójkę).

Roman zdążył nagrać 3 filmiki. Jeden z nich publikuję niżej.

I tu oczywiście można by powiedzieć, że to zwykła bójka i poszło o muzykę, tylko że to nie jest tak. Gdy Romana bili, to nikt nie powiedział ani słowa o muzyce, nikt nie używał jego imienia, chociaż w aplikacji on jest tak podpisany. “Kiedy mnie bili, to słyszałem tylko: “Ty ku*wo, ukraińska” i “je*any Ukraińcu” - wspomina Roman. Po tym jak doszedł do siebie pojechał do szpitala i na policję. Oprócz tego, że ma teraz problemy zdrowotne ma też problemy finansowe, gdyż Panowie uszkodzili też samochód (powyginali drzwi). Kierowca zgłosił sprawę na policję. Ale policjanci, którzy go przesłuchiwali nie powpisywali wszystkiego co Roman zeznawał do protokołu, gdyż uznali, że to nie jest istotne i powiedzieli mu, że w protokole nie trzeba pisać wszystkiego, wystarczy tylko “po krótce opisać sytuację”. Więc pewnie nikt tą sprawą za bardzo się nie przejął i raczej odszkodowań Roman nie uzyska. Pyta, co jeszcze w takiej sytuacji może zrobić i kto może mu pomóc.

Nie wiem. Chyba nikt, poza nami. Najwięcej, co my możemy w tej sytuacji zrobić, to jej nie przemilczeć. Udostępnić ten post, potępić podobne zachowania i powiedzieć, że społeczeństwo czegoś takiego nie toleruje.

Post opublikowany przez Natalię Panchenko został udostępniony dalej przez ponad 2,5 tys. internautów, a sprawę zaczęły nagłaśniać media. Wiele osób chce pomóc panu Romanowi i doprowadzić sprawców ataku przed wymiar sprawiedliwości, ale pojawiają się też wrogie komentarze pod adresem kierowcy oraz obywateli Ukrainy pracujących w Polsce.

Może uda się pokazać w którejś telewizji. Czekam na odpowiedź. Trzeba reagować i wstydzę się za tych "Polaków".

Dno, totalne dno... Quo vadis, Polsko?

Jak kocham Ukraińców i Ukrainki to nie lubię jeździć z nimi jako kierowcami Ubera lub Taxify... Dlaczego? Ponieważ 90 proc. mojej styczności z kierowcami tejże narodowości jest po prostu problematyczna - duże trudności z komunikacją i nieznajomość miasta.

Do d... taki serwis, jeżeli w samochodzie niema disco polo.

Zobacz również: EXCLUSIVE: Boję się o bezpieczeństwo mojego chłopaka muzułmanina

Polecane wideo

Azjatki pokazały, co skrywają pod makijażem. Mamy zdjęcia, w które trudno uwierzyć
Azjatki pokazały, co skrywają pod makijażem. Mamy zdjęcia, w które trudno uwierzyć - zdjęcie 1
Komentarze (11)
Ocena: 5 / 5
Ola (Ocena: 5) 16.04.2019 07:16
Cóż. ..Czego się spodziewac po prostakach słuchających disco polo. Nikt na poziomie tego nie słucha. To było bydło, więc ciężko się dziwić, że zachowują się jak bydlo.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.03.2019 23:19
Za dużo jest już tych Ukraińców, niech jadą do Niemiec
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.03.2019 18:48
Jeśli to był ,,ukrainiec,, polskiego pochodzenia, to mi go szkoda, natomiast jeśli to zwykły banderowiec, to ch*j z nim.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.03.2019 11:03
No i co z tego, że to jest Ukrainiec ? Ważne jest to, że stara się uczciwie pracować i nikogo nie oszukuje, ani nie okrada.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 14.03.2019 08:41
Mam dość płaczących o wszystko Ukraińców,strasznie rozszczeniowi się zrobili,niech wracają do siebie jak im nie pasuje i będzie spokój.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie