Śmierć księżnej Diany poruszyła nie tylko Wielką Brytanię, ale cały świat. Aż trudno uwierzyć, że niedługo minie już 20 lat od tragicznego wypadku, w którym zginęła. Choć wiele osób płakało po Lady Di, bez wątpienia najmocniej przeżyli to jej synowie. W chwili śmierci Diany, William i Harry mieli zaledwie po 15 i 12 lat. Niedawno ujawnili, jak wyglądała ich ostatnia rozmowa z mamą.
- W specjalnym dokumencie, który ma zostać wyemitowany w 20 rocznicę śmierci ich matki, opowiedzieli o swoich wspomnieniach o księżnej. Ujawnili też przebieg ostatniej rozmowy przed tragicznym wypadkiem – czytamy na wprost.pl. Dokument zostanie wyemitowany w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii już 24 sierpnia. Co dokładnie się w nim znajdzie?
Oprócz wspomnień i anegdot o księżnej Walii, jej synowie przytoczą także fragmenty rozmowy telefonicznej, poprzedzającej śmiertelny wypadek w Paryżu.
- Harry i ja chcieliśmy jak najszybciej się pożegnać, wiesz, powiedzieć: do usłyszenia później... gdybym tylko wiedział, co za chwilę się stanie, nie byłbym taki w tej rozmowie taki chaotyczny – serwis cytuje słowa Williama. W materiale książę przyznał także, że do tej pory pamięta ostatnie słowa matki, ale nie chce o nich publicznie opowiadać. Z kolei Harry powiedział: – Dzwoniła do nas z Paryża, nie pamiętam dokładnie, co mówiłem, ale tym, co zapamiętam do końca życia jest żal, jak krótka była ta rozmowa przez telefon.
Przypomnijmy, że Lady Di zmarła 31 sierpnia 1997 roku w Paryżu. Auto, którym jechała wówczas ze swoim kochankiem, Dodim Al-Fayedem, uciekało przed paparazzi. Samochód rozbił się – na miejscu zginęli kierowca oraz Al-Fayed. Jego ochroniarz oraz Diana zostali przewiezieni do szpitala. Księżnej nie udało się uratować. O 4:00 rano zmarła z ciężkimi obrażeniami ciała. Miała zaledwie 36 lat.
Jej syn, książę William oraz jego żona, księżna Kate byli ostatnio w Polsce ze swoimi dziećmi: O żartach księżnej Kate mówią dzisiaj wszyscy! Zabawne?