Wczoraj odbył się 24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Każdy, komu wydawało się, że tym razem lawina negatywnych komentarzy związanych z postacią Jerzego Owsiaka mocno odbije się na zebranej sumie pieniędzy, był jednak w błędzie. Okazuje się bowiem, że w tym roku zbiórka funduszy była… rekordowo wysoka. Na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych wpłynęło ponad 44 miliony złotych, a – jak podkreśla Fundacja Owsiaka – suma ta wciąż rośnie i jeszcze nie jest finalna.
Zobacz także: Jan Paweł II, Jerzy Owsiak i Kuba Wojewódzki – oto autorytety młodych Polaków!
Przeciwnicy Orkiestry zarzucają działaczowi, że defrauduje pieniądze, które powinny trafiać na cele charytatywne. Jerzy Owsiak co roku odpiera jednak te ataki i zaprzecza, jakoby pieniądze Fundacji wydawał na siebie:
- Orkiestra zmieniła całe moje życie, ale jego podstawy są takie, jakie były. Na Facebooku ktoś napisał:
„I co pan z tego ma?”. No właśnie… Odpisałem, że ogromną satysfakcję, radość, że tylu superludzi poznaję, że moje życie jest tak ciekawe, a jednocześnie konkretne. Napisałem też: Wiem, że pyta pan o kasę. Może gdybym robił to gdzieś na świecie, ta kasa byłaby ogromna, ale w moim życiu nigdy nie miałem poczucia, że pieniądze są najważniejsze. Nigdy nie myślałem tak: gdybym miał pieniądze, pojechałbym dookoła świata albo kupiłbym sobie lepszy samochód i większe mieszkanie. Ja żyję na widelcu, ludzie natychmiast by zauważyli, gdybym po cichu coś kombinował – wyznał w wywiadzie dla magazynu Viva.
Fot. ONS
Mimo zapewnień działacza, nie brakuje osób publicznych, które jawnie nakłaniają do bojkotowania zbiórek WOŚP. Dwa najgłośniejsze protesty z minionego roku to apel posła Prawa i Sprawiedliwości, Stanisława Pięty oraz księdza Jacka Międlara.
Polityk napisał na swoim profilu na Facebooku, że każdy funkcjonariusz publiczny, który zaangażuje się w „hecę WOŚP” straci pracę. Po kraju rozesłano nawet instrukcję Generalnego Dowództwa Rodzajów Sił Zbrojnych w sprawie współpracy z organizacjami pozarządowymi i udziału w imprezach „pozawojskowych”. Mimo tych obostrzeń wśród funkcjonariuszy publicznych dało się odczuć wyraźny sprzeciw przeciwko takiemu traktowaniu WOŚP. Jeden z żołnierzy napisał nawet na swoim profilu: „Jestem żołnierzem zawodowym i biorę udział w WOŚP. I z całym szacunkiem niech mnie pan w d… pocałuje”. Słowa były skierowane oczywiście do posła Pięty.
Fot. ONS
Wiele emocji w mediach wzbudził także kontrowersyjny apel księdza Jacka Międlara, który na swoim profilu na Twitterze odwrócił serduszko Orkiestry do góry nogami tak, by przypominało pośladki i napisał na nim: „Nie daję Owsiakowi”. Choć przekaz jego fotografii był jasny, podpisał je dodatkowo: „Nie wspierajcie hochsztaplerstwa”.
- Ja tylko szukam satysfakcji, jaką daje mi poczucie spełnienia w tym, co robię i co dzieje się wokół mnie. I nawet nie oznacza to nieustannej radości, bo mam w sobie gorycz - przyznaje w wywiadzie. Człowiek jak ja, wystawiony na ocenę publiczną, musi mierzyć się z miłością i nienawiścią. Często tłumaczę innym, przypominając im Marka Kotańskiego, który dostawał po głowie za wszystko, któremu chcieli łeb urwać. Tam to dopiero była nienawiść. Nie jestem gierojem Czapajewem, ale kiedy chciałem już pomachać ludziom z Himalajów i powiedzieć „pa, pa”, dostałem kilkaset tysięcy maili z opisem historii, jak Orkiestra ich autorom pomogła. Będziemy więc grać więc do końca świata i o jeden dzień dłużej. Pytasz, co mi daje Orkiestra? Właśnie to, że cały świat może się zatrząść, a ona będzie trwała – ripostował ataki na swoją osobę Jerzy Owsiak.
Fot. ONS
Wczorajszy Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pokazał jednak, że im więcej zamieszania i ataków na Owsiaka, tym chętniej ludzie wrzucają pieniądze do puszek.
- Na konferencji prasowej podziękowałem hejterom, którzy chyba nawet przez minutę nie spodziewali się, że ich wpisy osiągną kompletnie odwrotny skutek. Ci, którzy z nami grają niech nadal klikają „lajki” i tworzą z nami niesamowitą wspólnotę ludzi zadowolonych - może nie ze wszystkiego - ale z Orkiestry na pewno – napisał na Facebooku założyciel Fundacji.
A Wy wsparłyście w tym roku WOŚP jakąś symboliczną kwotą?