Według ekstremistów z organizacji Sri Ram Sena, walentynki nie są elementem kultury hinduskiej i dlatego nie powinny być obchodzone w Indiach. Założyciel grupy, Pramod Mutalik, oświadczył:
„Walentynki nie są w hinduskiej kulturze. Nie pozwolimy na jakiekolwiek świętowanie tego dnia w żadnej formie. Jeśli ludzie będą celebrować ten dzień, pomimo ostrzeżeń, zaatakujemy ich".
Stało się to zaledwie kilka dni po tym, jak członkowie Sri Ram Sena zaatakowali kobiety siedzące w barze, w mieście Mangalore. Wyciągnięto je z lokalu, a następnie pobito, oskarżając o nieobyczajne zachowanie i złe prowadzenie się.
Część konserwatywnych i ekstremistycznych grup oraz organizacji hinduskich, protestując przeciwko wpływom kultury zachodniej, posuwa się do przemocy i aktów terroryzmu. Próbują walczyć z młodzieżą, która przyjmuje wzorce europejskie i amerykańskie zaobserwowane w telewizji, kinie oraz w Internecie.
Joanna Martel