Słysząc o takich historiach, jak ta, która niedawno wydarzyła się w Małopolsce, można stracić wiarę w człowieka. Bo jak wytłumaczyć fakt, że 19-letnia mieszkanka Krakowa wolała wydawać pieniądze na alkohol i kosmetyki, zamiast na pokarm dla swojego wilczura?
- Sprawa wyszła na jaw, gdy mama dziewczyny wróciła z pracy za granicą. Kobieta zobaczyła, że pies Dżeki jest przeraźliwie chudy i ledwo stoi na nogach. Zszokowana okrucieństwem córki zaalarmowała straż miejską i Krakowskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami – czytamy na Fakcie.
Fot. Fakt.pl
Inspektorzy, którzy pojawili się na miejscu w błyskawicznym tempie, byli zszokowani stanem, w jakim znajdowało się zagłodzone zwierzę. Wilczur nie tylko był skrajnie wychudzony – zamiast 30 kg, ważył zaledwie 16 – ale również odwodniony. Jakby tego było mało, do szyi miał przymocowany łańcuch, którego nastoletnia właścicielka prawdopodobnie nie zdejmowała mu od marca, czyli od momentu, kiedy jej mama wyjechała zagranicę. - Psiak leżał bez jedzenia wśród sterty puszek po piwie i konserwach. Gdyby nie powrót z zagranicy mamy 19-latki, Dżeki mógłby już nie żyć – dodaje Fakt.
Na szczęście życiu czworonoga już nic nie zagraża. Dżeki przebywa teraz pod opieką weterynarza i dostaje regularne posiłki. Z kolei Joanna M. prawdopodobnie usłyszy zarzut znęcania się nad psem. Nie wiadomo jednak dokładnie, co grozi jej za to przewinienie.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Co za OKRUTNIK! Ojciec - KAT zabił dziecko, bo… nie chciało się do niego uśmiechnąć!
Obrażenia na ciele 3-letniej dziewczynki były tak dotkliwe, że lekarze nie byli w stanie jej uratować.
Matka małej miss straci prawo do opieki nad córką? Jest AFERA o wypychany biust 5-latki!
Ojciec Maddy uważa, że jego córka nie powinna być stylizowana na seksowną lolitkę.