Jedni je uwielbiają, inni ich nie znoszą. Gołębie, bo o nich mowa, budzą w ludziach skrajne emocje. Jeden z argentyńskich ministrów, Oscar De Allende, wyłamał się jednak z obu stanowisk i uznał, że ptaki mogą okazać się bardzo użyteczne w walce… z głodem. Polityk, przebywając w prowincji Cordoba, zaproponował mieszkańcom, aby gołębiami karmili niedożywione dzieci.
- Szacuje się, że w samej tylko Cordobie mamy ok. 600 milionów gołębi. Uznajmy wreszcie, że gołębie są występującym w dużych ilościach źródłem, a nie szkodnikiem. Obecnie pracujemy z ludnością miasta Paicor nad projektem, który sprawi, że gołębie wkrótce staną się pożywieniem – cytuje słowa De Allende serwis Niewiarygodne.pl.
Nietypowy pomysł polityka spotkał się z falą krytyki i głosów sprzeciwu. Mężczyzna został więc upomniany przez gubernatora prowincji i zawieszony w swoich obowiązkach.
A Wy co sądzicie na temat koncepcji argentyńskiego ministra? Waszym zdaniem jest absurdalna czy warta rozważenia?
Maja Zielińska
Zobacz także:
Matka oddała własne dziecko w ręce pedofila - zwyrodnialec zgwałcił jej 5-letnią córeczkę!
W efekcie brutalnego gwałtu dziewczynka zaczęła mocno krwawić. Matka kłamała lekarzom, że mała się skaleczyła.
Partactwo chirurgów: Zaszyli w ciele pacjenta 20-centymetrowe kleszcze! (Jak im zaufać?)
Przez nieuwagę lekarzy chory mógł stracić życie.