Narodziny bliźniąt syjamskich to niezwykle rzadkie wydarzenie. Większość takich dzieci umiera podczas porodu lub w ciągu doby po narodzinach. Czasem jednak maluchy są na tyle silne, że udaje im się przeżyć.
Tak było w przypadku Rital i Ritag Gaboura – bliźniaczek syjamskich pochodzących z Sudanu. Dziewczynki były zrośnięte ze sobą głowami. Łączyły je wspólne naczynia krwionośne oraz część nerwów. Na szczęście, maleństwa miały dwa, oddzielne mózgi.
Po jedenastu miesiącach od ich urodzenia, lekarze podjęli decyzję o rozdzieleniu dziewczynek. To była jedyna szansa, aby uratować dzieci. Zwłaszcza że mała Ritag miała poważne problemy zdrowotne. Jej serce zaczęło słabnąć.
Zabieg rozdzielenia bliźniaczek trwał kilka etapów. To była bardzo skomplikowana seria operacji, w której uczestniczyli światowej sławy kardiolodzy, neurolodzy oraz radiolodzy. Co najważniejsze jednak, cały proces rozdzielenia maluchów zakończył się całkowitym sukcesem. Dzieci powoli dochodzą do siebie. Już niedługo cała rodzina będzie mogła wrócić do domu!
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Ten SŁODZIAK został porzucony przez mamę! Jest sam na świecie, co z nim będzie?
Obok dziecka leżała karteczka z jego imieniem oraz datą urodzenia.
Koszmar w salonie piękności: 15-cm węgorz wpłynął prosto do jego... (18+)
Mężczyzna nie podejrzewał, że wizyta w salonie piękności zakończy się tak nieprzyjemne.