Księżyc oddala się od Ziemi: Kiedy stanie się niezależną planetą, życie przestanie istnieć!

Prognozy na temat końca świata pojawiały się w ostatnich miesiącach bardzo często. Zazwyczaj powstawały w oparciu o numerologię i nawiązywały do masowych kataklizmów. Tym razem jednak rosyjscy naukowcy koniec wszelkiego życia na Ziemi łączą z faktem, że Księżyc za jakiś czas może stać się niezależną planetą.

- Księżyc może spotkać ten sam los, jaki dotknął niegdyś Merkurego. Najbliższa dziś Słońcu planeta naszego układu stanowiła kiedyś naturalnego satelitę Wenus, ale w końcu opuściła orbitę tej planety i stała się niezależnym od niej ciałem niebieskim. Zdaniem Giennadija Rajkunowa ten sam los może w przyszłości spotkać Księżyc. Krążący wokół Ziemi naturalny satelita może w odległej przyszłości stać się niezależną planetą. Jeśli taki scenariusz się uprawdopodobni, Ziemia zamieni się w wielką, pozbawioną życia pustynię – wyjaśnia serwis niewiarygodne.pl.

Teza rosyjskiego eksperta spotkała się jednak w świecie naukowym ze sporym sceptycyzmem. Badacze potwierdzają co prawda, że Srebrny Glob oddala się od naszej planety, jednak zaznaczają, że jest to proces bardzo powolny i być może z czasem zacznie się cofać. Naukowcy dodają również, że nawet jeśli sprawdzi się scenariusz przepowiadany przez Rajkunowa, życie na Ziemi nie przestanie istnieć.

- Warunki panujące na powierzchni Księżyca mają niewielki wpływ na Ziemię. Nie byłoby odpływów i przypływów, a noce byłyby bezksiężycowe. Na pewno to przetrwamy – powiedział Aleksander Bazilewski z Instytutu Geochemii i Chemii Analitycznej w Moskwie.

Wygląda więc na to, że ze strony Srebrnego Globu nic nam nie zagraża. Przynajmniej przez kilka najbliższych milionów lat.

Maja Zielińska

Zobacz także:

Kanibalizm w Korei Północnej: Ludzie jedzą ludzi, żeby nie umrzeć z głodu!

Dziennik „Korea Times” ujawnił właśnie raport, z którego wynika, że zjadanie ludzi jest w tym kraju na porządku dziennym.

Dziecięcy boks - kilkuletnie dziewczynki walczą na ringu o 280 złotych!

Ich walka odbyła się za przyzwoleniem rodziców. Co więcej - z ich inicjatywy!