W polskich akademikach pary nie mogą mieszkać bez ślubu!

Uniwersytet Łódzki zabrania parom wspólnego mieszkania w akademiku! W tak absurdalny sposób próbuje bronić dobrych obyczajów wśród studenckiej społeczności.
W polskich akademikach pary nie mogą mieszkać bez ślubu!
17.10.2010

Podobne przepisy panują na Politechnice Łódzkiej. Studenci protestują, ale też śmieją się, że i tak są sprytniejsi od władz uczelni. Jeśli jakaś para chce zamieszkać razem, szuka kolejnej z podobnym problemem i wynajmują pokoje obok siebie – chłopak z chłopakiem, dziewczyna z dziewczyną. Potem wymieniają się współlokatorami i w rzeczywistości mieszkają parami.  

Sztuczne ochrona moralności na niewiele się zdaje. W akademikach Uniwersytetu Łódzkiego mieszkają 23 małżeństwa, a nieoficjalnie nawet kilkaset par bez obrączek! Rektor kwituje te statystyki krótko - Przepisy są po to, żeby ich przestrzegać.

Niestety, trudno zgodzić się z tymi słowami, gdy przepis razi nonsensem...

Majka Kostrzewa

Zobacz także:

Najgorsze akademiki w Polsce. Gdzie lepiej nie mieszkać?

Grzyb na ścianach, zakażona woda, mało miejsca i brak internetu! Oto warunki, w jakich żyją mieszkańcy najgorszych akademików w Polsce!

Reportaż: Pochodzę z ubogiej rodziny i zrobiłam karierę.

Zaczynały od zera. I do wszystkiego doszły same. Choć pochodzą z ubogich rodzin, pokazały całemu światu, że ciężką pracą i uporem można zajść bardzo daleko.

Polecane wideo

Komentarze (38)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 19.10.2010 21:20
w piotrkowie też
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.10.2010 19:32
Ja studiuję wraz z narzeczonym w dużym mieście.Nie znam nikogo z kim mogłabym mieszkać.Do niego mam zaufanie, a poza tym to,że już się nocuje z chłopakiem to nie znaczy że w nocy może do czegoś dojść. My wynajmujemy pokój dwuosobowy który ma 2 łóżka!!!
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 18.10.2010 21:40
No i dobrze
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.10.2010 17:27
W Olsztynie można ;)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.10.2010 14:13
i dobrze ze jest taki przepis! mam 23 lata i nie jestem jakas zacofana w sprawach seksu ale zwyczajnie tak jest wygodniej: pary jak chce ze soba mieszkac to oficjalnie na papierku i tak mieszkaja np z kolezanka czy kolega a tak na prawde ze soba. ale gdyby mieszkali opicjalnei razem i po jakims czasie np rozstali sie i nie chcieli juz byc i mieszkac ze soba to byłby problem. a tak po cichu załatwia wszystko i jest ok. a jak stac dwie osoby na opłacanie akademika (ktory w dzisiejszych czasach nei jest taki tani) to chyba lepiej aby te 2 osoby za ta kase wynajeły sobie mieszkanie? albo dobrac sie w dwie pary i np 2 pokojowe wynajac. wieksza intymnosc i mozecie spac z kim chcecie. przez 3 lata pomieszkiwałam własnie z chłopakiem w wynajmowanym mieszkaniu (raz wynajmowalismy 1 pokój w 3 pokojowym mieszkaniu) i było ok i nie wyobrazam sobie meiszkac z chłopakiem w akademiku.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie