„Tłukły mnie po całym ciele, kopały, szarpały za włosy"

Matka i córka pobiły sąsiadkę, bo zwracała im uwagę. Zaczaiły się na nią, gdy wychodziła z 2-letnim synkiem na spacer.
„Tłukły mnie po całym ciele, kopały, szarpały za włosy"
18.04.2009

Spory sąsiedzkie ze zwykłych nieporozumień przeradzają się w awantury, a potem nawet w wojny. Właśnie od prośby o niepalenie na klatce schodowej zaczęła się bijatyka w jednej z kamienic w centrum Pucka (województwo pomorskie).

Pomiędzy Marią K. (58 lat) a Marleną Blaszke (28 lat) często dochodziło do nieporozumień. Każdy powód był dobry, żeby zacząć kłótnię. Za głośno nastawione radio, zaśmiecanie korytarza... sporne kwestie można mnożyć, a rozwiązania nie widać - panie oskarżają siebie nawzajem.

Eskalacja konfliktu wisiała w powietrzu, kwestią czasu było, kiedy wydarzy się mniejsza bądź większa tragedia. We środę pani Marlena postanowiła wykorzystać ładną pogodę i wyjść z 2-letnim synkiem na spacer. Po opuszczeniu mieszkania nie spodziewała się ataku. Okazało się, że na korytarzu zaczaiła się na nią sąsiadka z córką. Kobiety od razu przystąpiły do ataku. Kacperek stał i płakał, gdy bito jego mamę.

Poszkodowana przedstawiła „Faktowi” swoją wersję wydarzeń:

„Tłukły mnie po całym ciele, kopały, szarpały za włosy. Bałam się, że zrobią krzywdę Kacprowi. To trwało prawie 10 minut, myślałam, że nie wyjdę z tego cało”.

Z ustaleń policji wynika, że Maria K. przytrzymywała ofiarę, podczas gdy jej córka, Kornelia, biła ją, uderzała pięściami w głowę i kopała. Powodem eskalacji konfliktu okazał się incydent z poprzedniego dnia. Młodsza z napastniczek tłumaczyła policji, że mściła się za matkę, którą Marlena Blaszke miała uderzyć we wtorek w twarz i zakazać palenia na korytarzu.

Sprawczynie napadu zostały zatrzymane przez policję, grozi im do 3 lat więzienia. Ofiara natomiast trafiła do szpitala, gdzie lekarze nie stwierdzili poważnych obrażeń, jedynie kilka siniaków, liczne potłuczenia oraz krwiaki.

Przeczytaj też:

Męskim okiem: Współczesne kobiety to nieczułe księżniczki

Jak się kłócić, żeby wyjść na swoje

Polecane wideo

Komentarze (156)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 24.05.2009 09:46
patologia,i tyle
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.05.2009 19:59
co za idiotki... ! Prawie w każdej klatce są ludzie którzy zwracają uwagę,aby nie palić papierosów na klatce,nie każdy to lubi..wydaje mi się,że większośc osób sama wie,że klatka nie jest to miejsce na palenie,jeżeli tak bardzo chcesz to pal w domu,albo na podworku... ;/ Szkoda mi tego chłopczyka,który nic nie mógł zrobić.. :(( a skoro tak płakał,czemu nikt z sąsiedztwa nie zareagował? 10 minut to jest dużo...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.05.2009 22:18
haha ja tez je znam ta jej corka to jest niezla kurwa
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 09.05.2009 21:20
biedne dziecko . stal i patrzyl jak jakies dz.5#%^$ bija jego matke. ciekawe co mogl wtedy zrobic. sama bym im wystrzelała czym popadlo. za to co przezyl ten maly.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.05.2009 18:59
a ja je znam ... ;dddddddddddddd
odpowiedz

Polecane dla Ciebie