Mogła stracić dziecko przez kałużę!

Wodociągowcom nie chciało się sprzątać po naprawie, woda zamarzła, a na zakręcie doszło do wypadku.
Mogła stracić dziecko przez kałużę!
13.01.2009

Ze względu na ogromne temperatury można mieć pewną wyrozumiałość wobec osób, które muszą pracować na zewnątrz, jednak nie w przypadku takich niedopatrzeń. Wodociągowcy, po naprawie rury na zakręcie drogi, nie uprzątnęli wody z nawierzchni. Powstała w ten sposób "ślizgawka", na której pani Marta omal nie straciła dziecka.

Jej podróż z Chojnic, w województwie pomorskim, przebiegała w spokoju. Martę wiózł skuterem jej narzeczony, Mariusz. Na zakręcie w Ogorzelinach wpadli w poślizg i wypadli z drogi. Marta, która jest w drugim miesiącu ciąży, upadła na brzuch.

Kobieta zgłosiła się do szpitala dopiero następnego dnia. Na szczęście, lekarz stwierdził, że dziecku nic nie zagraża. Prezes Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej tłumaczy „Czasowi Chojnic", że wypadek spowodowało połączenie awarii i warunków atmosferycznych. Wszystko ma być naprawione i usunięte, jak tylko pozwoli na to pogoda.

Pani Marta ma zamiar sprzedać skuter, boi się na niego wsiadać. Najważniejsze, że dziecku nic się nie stało. Z drugiej strony, kto jeździ zimą skuterem, będąc w ciąży?

Polecane wideo

Komentarze (103)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 09.03.2009 23:43
jejkuuuuuu przecież nic jej sie nie stało ale jak to jest taki problem to ja np wczoraj skaleczyłam sie w palec gdybym nie znała zasad pierwszej pomocy to penie bym sie wykrwawiła napiszcie o tym....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 23.01.2009 11:01
Ludzie ale w jestescie smieszni przeciesz ciąza to nie choroba.gorzej by było gdyby jechała rowerem.A pomysleliscie co by mogło sie stac gdyby jechała samochodem moze ten wypadek skonczył by sie tragicznie dla niej i dla dziecka.a tak wszystko skonczyło sie tylko na strachu.zycze szczesliwego rozwiazania i pociechy z dziecka
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.01.2009 10:56
to ja jestem marta ktora upadla na brzuch nie wiecie jak bylo to nie piszcie na moj temat.odpowiedzialna jestem i to bardzo.jezeli wasi rodzice kupuja wam fajne auta to nie moja wina ze jestescie tacy wulgarni wobec innych i nie wychowani..a tak wogole ciaza to nie choroba mam teraz wszystkiego odmawiac bo jestem w ciazy?w tym artykule jest duzo nie jasnosci.nie bylo slizgo tylko dziura w asfalcie czyli na ulicy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.01.2009 18:56
ja bym nie wsiadła na skuter wciagu zimy w ciaży !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! lol walnieta i narzeczony jej nie powstrzymam od czego sa autobusy czy tramwaje lol
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.01.2009 15:16
no nie każdy ma samochód
odpowiedz

Polecane dla Ciebie