Matki palą na stosie własne dzieci! Wstrząsające afrykańskie praktyki!

W ten sposób prawie skończył 14-letni Jean, który bawił się udając cudotwórcę wskrzeszającego umarłych za pomocą laski.
Matki palą na stosie własne dzieci! Wstrząsające afrykańskie praktyki!
03.03.2010

Dla większości mieszkańców Demokratycznej Republiki Konga każdy kolejny dzień stanowi niekończącą się walkę o przetrwanie. Głód i bieda są wszechobecne; a konflikty zbrojne pochłonęły w ostatnich latach miliony ofiar. Do tego wszystkiego mieszkańcy tego afrykańskiego kraju sami stwarzają sobie kolejne problemy, czyniąc ich ofiarami przede wszystkim dzieci.

W Demokratycznej Republice Konga wciąż powszechne jest kierowanie wobec dzieci oskarżeń o uprawianie czarów. Kończy się na tym, że nawet kilkuletnie maluchy, które padają ofiarami bezpodstawnych zarzutów, są okaleczane i kończą na ulicy zasilając szeregi bezdomnych. Tę bulwersującą, szczególnie z punktu widzenia europejskich kręgów kulturowych sprawę, opisał serwis tvp.info.

Szokujący mechanizm działa w różnoraki sposób. Jeżeli w jakimś domostwie dochodzi do nieszczęścia, np. ktoś ciężko choruje, winnych poszukuje się wśród Bogu ducha winnych dzieci. To właśnie wobec nich formułowane są wówczas zarzuty o uprawianie czarów, które rzekomo doprowadziły do klęski nieurodzaju lub czyjejś choroby. Oskarżenie zawsze pociąga za sobą konsekwencje. Maluchy, które często nie są w stanie zrozumieć płynących ze strony dorosłych pomówień, są za karę okaleczane, a potem także wyrzucane z domu.

Serwis tvp.info opisał przypadek 12-letniego Henriego z miasta Goma, który oskarżony o uprawianie czarnej magii, został za karę wielokrotnie dźgnięty nożem. Poprzez wielokrotne ciosy zadawane ostrzem w brzuch, próbowała go zamordować matka. Po tym incydencie, chłopiec został wyrzucony z domu.

Barbarzyńskie praktyki rodem z epoki średniowiecza stosowane są na terenie całego kraju. Oprócz okaleczania dzieci, popularne jest także palenie ich za karę na stosie. W ten sposób prawie skończył 14-letni Jean, który bawił się udając cudotwórcę wskrzeszającego umarłych za pomocą laski. Kiedy informacja na temat wygłupów Jeana dotarła do jego dziadków, chłopiec został dotkliwie pobity, a tłum obawiając się, że jest czarnoksiężnikiem omal go nie zlinczował. Obecnie na terenie Demokratycznej Republiki Konga prężnie działają organizacje charytatywne, do których trafiają setki dzieci oskarżonych o uprawianie czarnej magii i w efekcie wyrzuconych na ulicę. - podał serwis tvp.info.

Od niedawna w kraju tym zaczęły obowiązywać nowe regulacje prawne, które zabraniają oskarżania o czary. Niestety, mimo że czyn ten jest zagrożony wysoką karą, małoletnich ofiar dzikich praktyk wciąż przybywa.

Tekst pochodzi z serwisu Niewiarygodne.pl.

Zobacz także:

Obrzezanie – krwawy rytuał

Dziewczynki prowadzone na zabieg tak naprawdę nie wiedzą, co je czeka. Szczegóły rytuału pozostają dla nich tajemnicą, jednak spodziewają się czegoś wyjątkowego.

Zabił córkę, bo się wyzywająco ubierała!

Zaczaił się z autem w krzakach i poczekał, aż córka wraz z matką jej chłopaka zaczną się zbliżać. Gdy ujrzał dwie kobiety, rozpędził samochód i uderzył w nie tak mocno, jak mógł.

 

Polecane wideo

Komentarze (68)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 07.09.2012 21:25
Jako apostoł Jesusa , mogę się tylko modlić ,ale jako żołnierz najemnik, to bym się zdenerwował lekko mówiąc
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.09.2011 15:07
Współczuję tym biedactwo i zastanawiam się jak można mieć tak uciśnięty umysły ażeby skazywać je na takie życie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.08.2011 12:17
przestańcie w końcu z tym ślubem a co do dzieci to szkoda mi ich
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.03.2010 10:25
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.03.2010 10:24
„Papilocie! Mam 22 lata, za rok wyznaczoną datę ślubu.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie