16-letnia Brytyjka zachorowała na syndrom Kleinego-Levina dwa lata temu. Znajdowała się akurat w swojej szkole na lekcji, kiedy poczuła, że dzieje się z nią coś dziwnego.- Nie wiedziałem, co robię, co mówię – opowiada nastolatka. - Miałam jakieś halucynacje, ale potem ich nie pamiętałam. Nagle przyszedł sen i spałam 10 dni. Potem obudziłam się i czułam się dobrze. Drugi atak choroby pojawił się po czterech tygodniach. Rodzice Louisy po raz kolejny przeżywali koszmar, bo nie wiedzieli kiedy znów obudzi się ich córka.
Zespół Kleinego-Levina to choroba wieku dorastania, którą może wywołać uraz głowy lub… zwykła grypa. Chorzy przez 10 dni pod rząd śpią 22 godziny na dobę. Pozostałe dwie – czuwają. To wtedy można ich nakarmić i podać napoje. Zdarza się także, że w tej fazie chorzy są agresywni i przeklinają. Po przebudzeniu nie pamiętają jednak nic z tego, co się działo. Zazwyczaj choroba trwa od 8 do 15 lat i kończy się tak samo niespodziewanie, jak się zaczęła. Nie można jej także leczyć.
KLS utrudnia Louisie spełnianie swoich marzeń. Dziewczyna pragnie zostać tancerką, jednak syndrom sprawia, że po ataku choroby potrzebuje kilku dni na to, aby rozluźnić swoje ciało, co jest niezbędne na próbach tanecznych.- Naprawdę nigdy nie martwiłam się tą przypadłością, chociaż czasami myślałam sobie: „dlaczego ja?”. Zawsze byłam normalnym, zdrowym człowiekiem. To się stało nagle i bez powodu. I to mnie trochę wkurza - mówi nastolatka.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Urodziło się dziecko z uzębieniem! Mama nie jest w stanie karmić go piersią!
25-letnia Patricia Caulfield z Liverpool’u musi jednak zmagać się z tym problemem bolesnego karmienia piersią od pierwszych dni życia swojego malucha. Jej córka urodziła się z zębami!
14-letni zabójca! Wziął udział w 4 egzekucjach obcinania głów!
Nastolatek z Meksyku mordował ludzi na zlecenie gangu narkotykowego.