Tajlandzka policja zatrzymała kilka dni temu kobietę, która przetrzymywała w swoim domu ludzkie płody zanurzone w specjalnym płynie. Funkcjonariusze dokładnie przeszukali jej posiadłość i znaleźli aż 14 słoików, których zawartość miała zostać… sprzedana. Kobieta robiła z płodów talizmany, wmawiając swoim klientom, że dzięki ich mocy staną się szczęśliwi, bogaci i zdrowi.
Oburzający proceder miał związek z rozpowszechnioną w Tajlandii wiarą w Krok, czyli duchy dzieci, których symbolem są właśnie martwe płody.
Śledczy ustalili, że oskarżona, która pracowała kiedyś jako pielęgniarka, kupowała embriony od swojej koleżanki trudniącej się nielegalnymi aborcjami. Teraz obie kobiety czekają na proces.
Natasza Lasky
Zobacz także:
15-letnie uczennice nie będą mogły nosić spódniczek!
Brytyjskie uczennice tuż po wyjściu z domu podwijają spódniczki od szkolnych mundurków, aby wydawały się krótsze. Władze szkół postanowiły więc wprowadzić pewne ograniczenia…
Umarła, bo przeszczepili jej płuca nałogowego palacza!
Po czterech latach walki z nieuleczalną chorobą płuc, Lindsey otrzymała szansę na nowe życie. Niestety, okazało się, że organ, który jej przeszczepiono, jest chory…