8 listopada polski show-biznes obiegła smutna wiadomość. Influencerka i tiktokerka, Patrycja Widera zmarła w wieku zaledwie 24 lat. Kilka dni temu młoda kobieta trafiła do szpitala, a ostatnie zdjęcie opublikowała kilka godzin przed śmiercią. Na jej pogrzeb uzbierano potrzebną kwotę w rekordowym czasie.
Zobacz także: Hanna Zientara nie żyje. Aktorka miała 64 lata
Patrycja Widera rozpoznawalność zdobyła na TikToku, gdzie miała 1,5 mln obserwujących. Następnie brała udział w produkcjach TVN takich, jak „Pułapka” czy „Szkoła”. Kilka dni temu trafiła do szpitala, a 8 listopada dowiedzieliśmy się o jej śmierci. Informację potwierdził w rozmowie z portalem Pudelek.pl Sebastian Kowalczyk – tiktoker i prywatnie przyjaciel Patrycji. Przekazał, że rozpowszechnił tę informację za zgodą jej matki.
Fani zorganizowali zbiórkę pieniędzy na pogrzeb influencerki. Po dwóch godzinach uzbierano założone 50 tys. zł. W opisie zbiórki możemy przeczytać:
To ogromna strata dla nas wszystkich! Patrycja zapoczątkowała Polskiego TikToka, była zawsze dla nas... Bawiła, rozśmieszała, pokazywała część swojego świata i spojrzenie na nie. Często swoim podejściem wyciągała z dołka emocjonalnego czy dodawała sił. (…) Ale nie jest za późno, żeby Patrycję godnie pożegnać i wspólnie złożyć się na pożegnanie i pomnik od nas wszystkich. Zasłużyła na to!
Zobacz także: Nie żyje Evan Ellingson. Aktor odszedł w wieku 35 lat
Wyświetl ten post na Instagramie