26-letnia Lindsay Marie Brewer pojawiła się w świecie wyścigów samochodowych w bardzo młodym wieku. Mało kto traktował ją wtedy poważnie. Ambitna Amerykanka postanowiła utrzeć wszystkim niedowiarkom nosa i ku zdziwieniu wielu osób zaczęła robić zawrotną karierę. Co więcej, okrzyknięto ją nie tylko bardzo obiecującą, utalentowaną zawodniczką, ale też najpiękniejszą kobietą motosportu.
Zobacz także: Zaskakująca rejection-therapy z TikToka zdobywa coraz większą popularność. Na czym polega jej fenomen?
Dyscypliny motorowe to pole najczęściej zdominowane przez mężczyzn. Potężne dawki adrenaliny, które są z nimi związane, zaczęły jednak swego intrygować również Lindsay Marie Brewer. Zafascynowała się wyścigami samochodowymi już jako jedenastoletnia dziewczynka. Złapała bakcyla po tym, gdy przejechała się gokartem na urodzinach swojego kolegi. Wkrótce po nich przekonała rodziców, aby zapisali ją na profesjonalne lekcje jazdy. Szło jej na nich świetnie. Okazało się, że ma niezwykły dar. W późniejszym czasie zaczęła startować w wyścigach kartingowych. Parę lat temu przestały jej wystarczać wyścigi dedykowane kobietom. Zgłosiła już chęć uczestnictwa w legendarnym wyścigu Indianapolis 500, który jest organizowany już od stu lat. Zamierza zostać dziesiątą kobietą w historii, która w nim wystartuje.
Zobacz także: Niemiecka modelka poddała się operacji wydłużenia nóg. Zrobiła to dla męża, teraz żałuje
Pracowita Lindsay ujmuje nie tylko wielką determinacją, ale też niepospolitą, zjawiskową urodą. To dzięki niej długonoga blondynka zdobywa coraz częściej zawodowe propozycje ze świata modelingu. Jej popularność rośnie z dnia an dzień. Instagramowe konto pięknej zawodniczki obserwuje już 2,6 miliona osób.