TikTokerka zrezygnowała z depilacji na przekór standardom piękna. „Uwielbiam być owłosioną kobietą”

Jeśli raz na jakiś czas, depilując nogi, pachy lub okolice intymne, pomyślałaś sobie: „to niesprawiedliwe, że od kobiet się tego wymaga, a mężczyźni nie muszą mieć gładkiej skóry”, witaj w klubie. Większość z nas miewa takie myśli. Mimo to codziennie sięgamy po golarki, depilatory, kremy czy wosk, aby sprostać dzisiejszym standardom piękna.

TikTokerka @Orim postanowiła jednak wyłamać się z tego schematu. Całkowicie zrezygnowała z depilacji ciała, a swoimi przemyśleniami na temat tego kroku dzieli się regularnie na swoim profilu.

Zobacz także: Polka schudła 100 kg. Tak teraz wygląda

TikTokerka zrezygnowała z depilacji ciała

W jednym ze swoich nagrań @Orim z dumą pokazuje włosy na swoim ciele. Uśmiecha się przy tym od ucha do ucha i żartuje:

Uwielbiam być owłosioną kobietą. Jeśli myślicie, że włosy na nogach i pachach to „dużo”, wyobraźcie sobie, jak wyglądam tam na dole.

Fot. TikTok (https://www.tiktok.com/@orim)

W dalszej części filmiku tiktokerka wyjaśnia, za co tak bardzo lubi włosy na ciele.

Wyszłam kiedyś z moją mamą, miałam na sobie szorty. Niedaleko stał facet, który zaczął się gapić. Dziewczyny, na pewno wiecie o czym mówię, kiedy mężczyzna wgapia się w was, jakbyście były kawałkiem mięsa. Jego perwersyjne myśli są tak głośne, że prawie możecie je usłyszeć

– zaczyna @Orim i kontynuuje:

W każdym razie, idziemy w kierunku tego faceta, on wciąż się gapi. Myślę sobie: „Koleś, co ty wyprawiasz? Twoja żona stoi obok”. On przebiega po mnie wzrokiem od góry do dołu, jakby nigdy wcześniej nie widział nóg. W miarę, jak byłyśmy coraz bliżej niego, wreszcie dostrzegł włosy na moich łydkach. Widziałam zmianę, jaka wtedy zaszła na jego twarzy (…). Przestał się na mnie od razu gapić.

Następnie tiktokerka wyjaśniła, że dało jej to ogromne poczucie satysfakcji. Moment, w którym przestała być postrzegana jedynie jako obiekt seksualny, był dla niej piękny.

Mężczyźni nigdy nie zrozumieją, że czasami ich atencja jest obleśna i niechciana. Że nie mamy ochoty czuć się jak zabawki. I że może to w nas wywoływać dyskomfort, smutek, złość, a nawet strach. Kobiety nie chcą atencji. Chcą szacunku. Nie chcemy być seksualizowane. Chcemy być postrzegane jako ludzie. To smutne, że czasami możemy to osiągnąć tylko przez rezygnację z depilacji, ale jeśli włosy na ciele mają w tym pomóc, idę w to.

@Orim zauważa przy okazji, że dziewczynki już od najmłodszych lat są uczone tego, by wyglądać w sposób zgodny ze standardami piękna.

Nie bądź zbyt duża, ale nie bądź też zbyt mała. Nie bądź zbyt głośna, ale nie bądź też zbyt cicha. Depiluj się (…). Upewnij się, że nie jesteś zabawniejsza od mężczyzn albo mądrzejsza. Noś make up. Ale nie za dużo. Nie bądź nieśmiała, ale nie kochaj siebie za bardzo. Sprzeciwianie się tym standardom jest wyzwaniem, które daje niezwykłą siłę.

Na koniec influencerka podsumowuje:

Mężczyźni nie decydują o tym, co jest piękne. Ty decydujesz. Mężczyźni cię nie definiują. Ty to robisz. Nie mówię ci, że masz zrezygnować z depilacji do końca życia. Rób to, co uważasz za słuszne i dobre dla siebie.

Zgadzacie się z jej przesłaniem?

Polecamy także: TikTokerka pokazała owłosienie na swoim ciele. Jej nagranie wyraźnie podzieliło Internautów

@orim If i had a podcost id make an episode on this. I feel like i barely scratched the surface here. #womenwithbodyhair #foryou #beautystandards ♬ original sound - Orim