Natasha Crown to influencerka ciesząca się sporą popularnością w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie, który obserwuje ponad 2 mln osób, zapełniony jest zdjęciami jej sylwetki. Młoda kobieta szczególnie dumna jest ze swoich pośladków. Ich obecny wygląda zawdzięcza szeregowi operacji plastycznych, na które wydała fortunę.
Zobacz także: Wygląda na niecałe 30 lat. Internauci nie dowierzają, ile ma w rzeczywistości
Natasha Crown, która marzy, aby być posiadaczką największych pośladków na świecie, to 27-latka pochodząca ze Szwecji. Jak zapewnia, w pewnym momencie swojego życie postanowiła, że zamierza spełnić swoje marzenie. Aby to zrobić, początkowo zaczęła regularnie chodzić na siłownię i ćwiczyć wybraną partię ciała. Zdała sobie jednak sprawę z tego, że trening nie da jej rezultatów, o których marzy. Właśnie dlatego poddała się operacji plastycznej. Jak powiedziała:
Kiedy miałam 20 lat, przeszłam pierwszą operację i był to brazylijski lifting pośladków.
Był to pierwszy zabieg, któremu się poddała, jednak nie ostatni. Influencerka postanowiła przytyć, aby lekarze mogli pobrać tłuszcz z innych partii jej ciała i wstrzyknąć go w pośladki.
Zobacz także: Przez 4 lata poddawał się ekstremalnym zabiegom modyfikacji ciała. Nazywa siebie „ludzkim diabłem”
Jak podaje portal radiozet.pl, w ciągu sześciu lat ta młoda kobieta poddała się wielu zabiegom. Ich łączny koszt może przyprawić o zawrót głowy. Natasha na operacje plastyczne wydała bowiem ok. 100 tys. funtów, czyli ponad pół miliona złotych. Wykonała zabiegi nie tylko na pośladki, lecz także przeprowadziła korektę ust, piersi, podbródka czy kości policzkowych. To jednak nie koniec planowanych przez nią ingerencji w urodę. Jak zapowiada:
Będę miała największe pośladki na świecie. To jest mój cel i zamierzam go osiągnąć.
W galerii zobaczycie jej zdjęcia.
Źródło: radiozet.pl/kobieta.wp.pl
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej