Kelly i Gavin Boven tworzyli bardzo udany związek, marzyli o radosnym domu, kolejnych dzieciach (mieli jednego syna) i spokojnym życiu w miłości. Niestety, w budowaniu rodzinnego szczęścia przeszkodził im nowotwór – nagle wykryty u mężczyzny. Kelly na wieść o chorobie, zdając sobie sprawę, że jej ukochany może nie przeżyć, postanowiła zostać mamą po raz kolejny za wszelką cenę. Namówiła męża by oddał spermę, która potem mogłaby służyć podczas zapłodnienia in-vitro.
Na dwa dni przed śmiercią Gavina, para zdążyła wziąć ślub. Dziś, dwa lata później na świat przyszły jego dzieci – Ruby i Chaise. – Obiecałam mężowi, że urodzę mu kolejne dzieci. I udało się. Jestem teraz taka szczęśliwa! – wyznała mediom Kelly.
Natasza Lasky
Zobacz także:
We Włoszech urodziły się sześcioraczki!
Gdyby mama chciała je dłużej nosić w brzuchu i urodzić w naturalny sposób, prawdopodobnie część z nich zmarłaby przy porodzie. Zagrożone byłoby również życie kobiety.
Wsłuchaj się w sygnały swojego ciała, mogą całkiem wyraźnie dawać Ci znaki o pojawieniu się w Tobie nowego życia.