Zanim cokolwiek wrzucisz do sieci, pomyśl dwa razy. W końcu w internecie nic nie ginie, a konsekwencje opublikowania niektórych postów mogą być naprawdę wysokie. A przekonała się o tym na własnej skórze pewna para ze wschodu. O kim mowa? Chodzi o rosyjską modelkę Anastasię Chistovą oraz tiktokera Ruslana Bobieva z Tadżykistanu. Zakochani zrobili sobie dwuznaczne zdjęcie, a moskiewski rząd surowo ich za to ukarał.
Przeczytaj też: Policyjne statystyki nie kłamią. To najbardziej niebezpieczne znaki zodiaku
Konkrety? Chodzi o fotografię, która przedstawia klęczącą przed Ruslanem Anastasię. Zdjęcie od razu na myśl przywołuje obraz seksu oralnego. Dodajmy jeszcze, że dziewczyna ma na sobie kurtkę z napisem „policja”, a w tle prezentuje się katedra św. Bazylego na Placu Czerwonym w Moskwie. Rosyjski rząd stwierdził, że ten instagramowy post może obrażać uczucia religijne.
Warto też wiedzieć, że kiedyś w Rosji za takie przewinienie, trzeba było zapłacić grzywnę. Niekiedy można również było usłyszeć wyrok w zawieszeniu. Dziś jednak przepisy zostały zaostrzone, a ci, którzy dopuszczają się takich czynów, trafiają za kratki.
Anastasia i Ruslan zostali aresztowani na 10 dni. Oboje musieli zapłacić grzywnę w wysokości 5 000 rubli, czyli około 300 złotych. Bobiev dodatkowo zostanie też deportowany, gdy tylko zakończy odbywać swoją karę. Zarówno dziewczyna, jak i chłopak opublikowali również przeprosiny. Zgodnie stwierdzili oni, że ich zachowanie było niestosowne i więcej takiego błędu już nie popełnią.
Uważasz, że to sprawiedliwa kara?
#Russia #Moscow #Blogger & girlfriend (Ruslan #Bobiev, whose real name is Ruslani #Murojonzod) and Asya #Akimova -Anastasia #Chistova )given 10 months in #Russian prison after snapping photo simulating oral sex outside iconic Moscow cathedral pic.twitter.com/z2RQOslnTY
— Donato Yaakov Secchi (@doyaksec) October 30, 2021