Wielu dorosłych wspomina czasy swojego dzieciństwa i wczesnej młodości z prawdziwą tęsknotą i nostalgią. Były to czasy prawdziwej beztroski, dni wypełnionych zabawą, a jedyne problemy stanowiła zbliżająca się nieubłaganie klasówka z matematyki albo zakazy stawiane przez rodziców. W obliczu problemów i wyzwań dorosłego życia czasy dzieciństwa wspomina się jako jedną wielką sielankę.
Zobacz również: Swojego chłopaka nazywa tatusiem. Na randki zakłada śpioszki i pieluchę
Niektórzy dorośli tęsknią za swoim dzieciństwem do tego stopnia, że postanawiają przeżyć je ponownie. Jedną z takich osób jest Camille Lola, transpłciowa 21-latka pochodząca ze Szwajcarii. Jako dziecko i nastolatka nie była w stanie utrzymać większości spożywanych pokarmów, które wywoływały u niej biegunkę. To prowadziło do wielu przykrych incydentów, np. w szkole. W związku ze swoją przypadłością Camille czuła się odosobniona i nie miała przyjaciół. Kiedy zaczęła dojrzewać, postanowiła na nowo przeżyć swoje dzieciństwo i dołączyła do społeczności dorosłych miłośników dziecięcych pieluch. Każdego wieczoru Camille zmieniała się w 3-letnie dziecko - zakładała pieluchę, a do buzi wkładała smoczek. W wieku 18 lat Camille zaczęła identyfikować się jako kobieta. Od tamtego czasu przeszła kurację hormonalną oraz operację zmiany płci.
Dołączyłam do tej społeczności ze smutnego powodu. Kiedy byłam dzieckiem, nie mogłam jeść wielu pokarmów, ponieważ wywoływały u mnie biegunkę. W dzieciństwie miałam wiele wypadków w szkole i na wakacjach, z tego powodu nie miałam przyjaciół. Kiedy zaczęłam dojrzewać, poczułam pragnienie ponownego przeżycia mojego dzieciństwa, chciałam nosić pieluchy i bawić się zabawkami. Po prostu chciałam mieć lepsze dzieciństwo, naprawić moje życie.
Camille dołączyła do społeczności zwanej jako ABDL, czyli Adult Baby Diaper Lover (w wolnym tłumaczeniu: “dorosłe dziecko kochające pieluchy”). O tym, jak wygląda życie takich osób opowiadała w rozmowie z portalem metro.co.uk:
Zapominamy o naszych dorosłych problemach i żyjemy chwilą. Niektórzy z nas noszą pieluchy z powodów zdrowotnych. Inni noszą je, bo lubią to uczucie, a jeszcze inni w ogóle ich nie noszą, tylko zachowują się jak dzieci. Lubię zmieniać rolę z osoby dorosłej na dziecko, o wiele bardziej preferuję być “małym człowiekiem”. Jako dziecko jestem nieśmiała i nie mówię zbyt dużo, ale kiedy głęboko wejdę w rolę, cały czas się śmieję. Bawię się moimi zabawkami i oglądam kreskówki, czasami potrzebuję, żeby mnie ktoś nakarmił i zmienił mi pieluchę.
Camille do dziś zmaga się z problemem inkontynencji, czyli nietrzymania moczu i kału. Przeważnie zużywa 2-3 pieluchy dziennie. Wydała już ponad 600 funtów (ponad 2,8 tys. zł) na akcesoria dla dzieci. Camille otwarcie pokazuje na Instagramie, jak wygląda jej życie dorosłego dziecka. Na zdjęciach poniżej zobaczysz, jak prezentuje się jako 3-latka.